Jan Byra spłacił kredyt. Stanisław Głębocki uregulował część zobowiązań, ale za to zmniejszył mu się dom. Na dodatek pożegnał się z samochodem.
30 kwietnia upłynął termin składania oświadczeń majątkowych. Posłowie musieli się w nich "wyspowiadać” z oszczędności, akcji, posiadanych nieruchomości, samochodów, a także np. cennych dzieł sztuki. W tej kadencji Sejmu zrobili to już drugi raz (pierwszy w październiku ubiegłego roku). Stare i nowe oświadczenia są jawne i dostępne dla wszystkich pod adresem www.sejm.gov.pl.
Co wynika z ich porównania? Tadeusz Badach na Wiejską dostał się z listy SLD-UP. Zanim został parlamentarzystą był prezesem spółdzielni mleczarskiej w Krasnymstawie, członkiem Rady Nadzorczej w Przedsiębiorstwie Handlu Zagranicznego "Lacpol” oraz zasiadał w Sejmiku Województwa Lubelskiego. Zmieniło się tylko to, że przestał być radnym.
Kolega klubowy Badacha, Jan Byra, wcześniej był sekretarzem redakcji "Tygodnika Zamojskiego”. Ubiegłej jesieni jego oszczędności wynosiły 93 tys. zł (w kasie mieszkaniowej). Obecnie kwota ta zwiększyła się o 9 tys. zł. Posłowi udało się spłacić 10 tysięcy kredytu gotówkowego sezonowego.
Majątek powiększył kolejny poseł SLD-UP Zbigniew Janowski. W ubiegłym roku jego oszczędności wynosiły 60 tysięcy zł i 25 tys. dolarów amerykańskich, obecnie urosły do 78 tys. zł, blisko 28 tys. USD i 2655 euro. Posłowi powiększyła się także nieruchomość. Wcześniej zajmowała powierzchnię 68 metrów kwadratowych, obecnie 86. - To typowy błąd czeski. Przestawiły się cyfry. Zawsze było 86 - wyjaśnia poseł Janowski. W porównaniu z jesienią wzrosła także wartość tej nieruchomości. Z 120 tysięcy zł do 600 tys. zł. - Tyle mnie kosztowała w 1993 roku, a tyle jest warta obecnie - precyzuje. Oprócz poselskiej pensji, parlamentarzysta zarobił ok. 25 tys. zł w Związku Zawodowym "Budowlani” plus nagroda z PIP - 6 tysięcy.
Tymczasem dom zmniejszył się posłowi Samoobrony Stanisławowi Głębockiemu. Z 220 metrów zrobiło się 180. Jednocześnie spadła jego wartość z 400 tysięcy do 300 tys. Majątek posła pomniejszył się jeszcze o samochód Kia. Ale są też dobre wieści. Parlamentarzysta Samoobrony oddał 42 tysiące długu. Spłacił też 9 tysięcy kredytu, jaki zaciągnął w Kredyt Banku. Do zapłaty zostało mu jeszcze 36 tys. zł.
Wczoraj można było obejrzeć oświadczenia poseł Platformy Obywatelskiej Zyty Gilowskiej. Z porównania obu wynika, że majątek pani poseł nie zmienił się od jesieni, m.in.: 20 tys. zł oszczędności i dom o powierzchni 220 metrów kw.