Czy miasto powinno wyłożyć 900 tys. zł na zaprojektowanie remontu Astorii? Taki wydatek planuje prezydent Lublina. Część radnych ma wątpliwości, czy to słuszne
Budynek z 1965 roku jest własnością miasta, które od dłuższego czasu ma problem ze znalezieniem kogoś, kto chciałby wynająć tutaj lokale. Przestronne pomieszczenia na parterze stoją puste, odkąd wyprowadziły się stąd sieciowe restauracje serwujące smażone kurczaki i pizzę.
W pewnym momencie Ratusz dał sobie spokój z poszukiwaniami najemcy i uznał, że budynek należy wyremontować. Urząd Miasta już oficjalnie ogłosił, że zamierza wykorzystać ten obiekt na potrzeby Europejskiej Stolicy Młodzieży, którą Lublin będzie w roku 2023.
Samo zaprojektowanie remontu ma kosztować 900 tys. złotych. Taką kwotę wpisał prezydent Lublina do projektu budżetu miasta na rok 2022. W piątek, gdy nad projektem zaczęli pracować radni z Komisji Budżetowo-Ekonomicznej, pojawiły się wątpliwości, czy taki wydatek jest zasadny.
– Uważam, że są pilniejsze potrzeby niż opracowanie dokumentacji, gdy nie wiadomo, co tam ma być – twierdzi radny Zdzisław Drozd z opozycyjnego wobec prezydenta klubu PiS. Jego zdaniem lepiej byłoby wyłożyć takie fundusze na remont stołówki w podstawówce przy ul. Plażowej, która od lat czeka na takie prace. – Sanepid chce zamknąć stołówkę, dzieci nie będą miały gdzie spożywać posiłku.
Te same wątpliwości zgłaszała w piątek radna Jadwiga Mach z klubu stronników prezydenta Żuka. – Jak my możemy przystąpić do projektowania, skoro my nie mamy koncepcji, wizji? – dziwi się radna.
– Ta koncepcja będzie przygotowana – deklaruje Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta Lublin. – Zarząd Nieruchomości Komunalnych przystępując do opracowania dokumentacji będzie miał bardzo szczegółową koncepcję wykorzystania tego budynku.
Choroś twierdzi, że prace nad wizją zagospodarowania Astorii zaczną się "jeszcze w grudniu". – Prace będą publiczne, połączone z konsultacjami co do tego budynku – stwierdza dyrektor.
Z dotychczasowych zapowiedzi władz miasta wynika, że w gmachu znajdzie się miejsce na wystawy i koncerty młodych ludzi oraz placówka pomocowa dla dzieci i młodzieży. Jedno z pięter Astorii miałoby być przeznaczone dla organizacji pozarządowych.
Ostateczna decyzja w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na zaprojektowanie remontu budynku będzie należeć do prezydenta, który może jeszcze zmienić swój projekt budżetu, oraz do radnych, którzy będą głosować nad budżetem 16 grudnia.