Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

9 września 2020 r.
18:20

Lublin: Restauracja ze Starego Miasta kontra miejskie przedsiębiorstwo. Ostry spór o czynsz

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
2 2 A A
Ul. Bramowa. Spór dotyczy lokalu, w którym przez lata działała Czarcia Łapa
Ul. Bramowa. Spór dotyczy lokalu, w którym przez lata działała Czarcia Łapa (fot. Maciej Kaczanowski)

Aż do sądu dotarł spór pomiędzy staromiejską restauracją Muuucho a miejskim przedsiębiorstwem, od którego restauracja wynajmowała lokal. Gastronomowie prosili je o obniżkę czynszu, jednak obie strony nie doszły do porozumienia. Zdaniem miejskiej spółki pobór wody w lokalu przeczy temu, że restauracja nie pracuje.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Spór dotyczy lokalu, w którym przez lata działała Czarcia Łapa. W 2008 r. przejął go nowy najemca, który wygrał przetarg LPGK, czyli Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, miejskiej spółki rozporządzającej lokalem. Nowy prowadzący początkowo zachował starą nazwę, a ostatnio serwował dania teksańskie i meksykańskie pod szyldem Muuucho. Teraz lokal jest zamknięty, a jego najemca (spółka One Lewak) wini za to LPGK.

Upadniemy przez miasto

– Przetrwamy dzięki subwencji rządowej, a upadniemy dzięki władzom tego miasta – pisze restauracja w oświadczeniu na portalu Facebook. Twierdzi, że nie dostała od LPGK pomocy, gdy z powodu epidemii była zamknięta, jak inne lokale karmiące na miejscu. Jeszcze przed ogłoszeniem epidemii spółka One Lewak zalegała z czynszem: za styczeń, luty i część marca. Po ogłoszeniu epidemii prosiła o rozłożenie zaległości i obniżkę czynszu za czas, gdy nie przyjmowała gości.

Prezes LPGK uzależnił ulgę od spłaty długu.

Raty i zabezpieczenie

– Uzależnianie możliwości skorzystania z pomocy LPGK od braku zaległości opierało się na prawnych rozwiązaniach przyjętych przez parlament – stwierdza w swoim oświadczeniu Grzegorz Siemiński, szef miejskiego przedsiębiorstwa. – LPGK zaproponowało spółce One Lewak zawarcie ugody rozkładającej wysoką kwotę długu na raty spłacane w terminie kilkunastu miesięcy.

Również w sprawie rat LPGK postawiło warunek: przedstawienie zabezpieczeń spłaty. – Proponowano m.in. zabezpieczenie bankowe czy ubezpieczeniowe, jednakże przedstawiciele One Lewak odrzucili propozycje – przekonuje prezes. Zwraca uwagę, że firma w przeszłości dwa razy zawierała ugody z LPGK i wtedy udzielała zabezpieczeń.

Sąd postanowił

– Czując, że jesteśmy oszukiwani i nie mając innych możliwości wpłynięcia na zmianę postawy prezesa Siemińskiego wobec nas, złożyliśmy pozew o obniżenie czynszu najmu – piszą na Facebooku prowadzący restaurację. – Sąd 15 lipca wydał postanowienie o zabezpieczeniu powództwa poprzez zakaz wypowiadania umowy najmu oraz ustalił nowe warunki płatności czynszu najmu.

Sąd postanowił, że do rozstrzygnięcia sporu czynsz naliczany restauracji ma zależeć od jej obrotów. – Zgodnie z tym postanowieniem wysokość czynszu za lokal wynajmowany przez One Lewak o powierzchni ok. 341 mkw. na Starym Mieście, w zabytkowej kamienicy, w centralnym miejscu i głównym szlaku komunikacyjnym, wynosi np. kwietniu 0,00 zł – podkreśla Siemiński i zapowiada, że LPGK zaskarży tę decyzję, bo „rażąco godzi” w interes spółki. Zwraca uwagę, że we wniosku do sądu One Lewak „zawarła żądanie ograniczenia czynszu do zera”.

Płynie czy cieknie

– Prezes Siemiński nie mogąc wypowiedzieć umowy najmu złożył nam na piśmie oświadczenie o odstąpieniu od umowy – piszą restauratorzy, zaś LPGK stwierdza w oświadczeniu, że One Lewak „nie chce wydać lokalu”.

– To nie jest prawdą, lokal jest gotowy do odbioru od czasu, gdy LPGK powiadomiło nas o odstąpieniu od umowy – mówi nam Filip Lewak. – Od tamtej pory nikt się do nas nie zgłosił, więc wystąpiliśmy wręcz z żądaniem odbioru.

– Fakt ciągłego poboru wody wskazuje na to, iż One Lewak tylko oficjalnie nie otwiera lokalu dla klientów, pomimo iż w pełni z niego korzysta – twierdzi tymczasem prezes Siemiński. – Spółka zużywa w lokalu wodę na poziomie wskazującym na regularne prowadzenie działalności gastronomicznej.

– Nie prowadzimy tu działalności, restauracja jest zamknięta od 14 marca. Od tamtej podjęliśmy krótką próbę otwarcia, lokal był czynny tylko przez dwa dni – mówi Lewak. Jak tłumaczy „ciągły pobór wody”, o którym wspomina prezes LPGK? – Czasami tam zaglądamy, wtedy pewnie myjemy ręce. Być może jest gdzieś jakiś wyciek, ale trudno nam to kontrolować, gdy nie używamy lokalu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Bez zaskoczenia w hali MOSiR. Polski Cukier AZS UMCS ani razu nie przegrywał z Energą Toruń, a ostatecznie pokonał rywalki 88:78.

Wyleczą zęby w busie

Wyleczą zęby w busie

Bus z dentystą na podkładzie znów zaparkuje w województwie lubelskim. Dzieci i młodzież mogą skorzystać w nim z bezpłatnego leczenia.

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był blisko awansu do finałowego biegu, ale w półfinale przytrafił mu się defekt

zdj ilustracyjne

Zdrowie jest dla nich ważne – rusza Olimpiada Zdrowia PCK

Polski Czerwony Krzyż zaprasza do udziału w XXII edycji Olimpiady Zdrowia PCK z Biedronką. Wydarzenie ma na celu promowanie zdrowego stylu życia i zaangażowanie młodych liderów zdrowia w działania prospołeczne.

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Niespodzianki w Chełmie nie było. Tamtejszy ChKS, czyli zdecydowany lider tabeli zrobił swoje i w niedzielę zanotował szesnastce zwycięstwo w szesnastym ligowym spotkaniu tego sezonu. Tym razem drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała 3:0 ostatni w tabeli SMS PZPS Spała.

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Miasto szykuje się do remontu ulicy Zana. Trwa oczekiwanie na decyzję środowiskową. A kiedy zaczną się prace?

Paweł Wąsek jest obecnie najlepszym Polakiem w Turnieju Czterech Skoczni i Pucharze Świata

Skoki narciarskie. Świetny występ Pawła Wąska podczas kwalifikacji w Bischofshofen

73. Turniej Czterech Skoczni nieuchronnie zbliża się do końca. W niedzielę odbyły się kwalifikacje do ostatniego z konkursów, który na skoczni w Bischofshofen zaplanowano w Święto Trzech Króli. Zawody wygrał Stefan Kraft, a tuż za podium znalazł się Paweł Wąsek

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie
Zdjęcia
galeria

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie

W nocy z czwartku na piątek, około godziny 1:00, na trasie S17 w Rykach doszło do groźnego zdarzenia. Na drogę niespodziewanie wbiegł łoś, co skończyło się zderzeniem dwóch samochodów.

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

PGE Start Lublin jest zdecydowanie na fali. Czerwono-czarni w sobotę pokonali na wyjeździe PGE Spójnię i zbliżyli się do występu w finałowym turnieju Pucharu Polski. Jak „energetyczne derby” oceniają przedstawiciele obu drużyn?

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc
galeria

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc

Noworoczne Kino Rodzinne to pierwsze z wydarzeń dla rodzin, które na 2025 rok zaplanowało miasto Lublin. 5 stycznia, najmłodsi mieszkańcy Lublina wraz z rodzicami lub dziadkami mogli nieodpłatnie wybrać się na przedpremierowy pokaz filmu w Kinie Bajka

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Wielkie emocje w Bełchatowie. Gospodarze, czyli PGE GiEK Skra prowadzili z faworyzowaną Bogdanką LUK Lublin 2:0. Ostatecznie dopisali do swojego konta tylko jeden punkt. Goście w tie-breaku wygrali 15:13 i 3:2 w całym spotkaniu. Jak obie ekipy oceniają zawody?

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Miasto Lublin wraz z początkiem października ubiegłego roku ogłosiło przetarg na modernizację jednej z kluczowych ulic miasta, która obejmie także przebudowę mostów nad Bystrzycą. Sprawdzamy na jakim etapie jest zapowiadany remont al. Unii Lubelskiej.

Nową dyrektorką placówki została Marzena Brzezicka (na zdj. w bieli)

Zamkowe muzeum z dyrektorką. Zaczyna własny rozdział

W czwartek, 2 stycznia, akt powołania na stanowisko dyrektora Muzeum Zamek w Janowcu z rąk marszałka Jarosława Stawiarskiego otrzymała Marzena Brzezicka. Od nowego roku, zgodnie z decyzją władz wojewódzkich, placówka pozostaje niezależną instytucją kultury.

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Kładka nad ulicą Filaretów w Lublinie remontowana była przez kilka miesięcy. Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na to, że pomimo skończonego we wrześniu remontu, na ulicy nadal zauważyć można jego pozostałości. Chodzi o czerwone pasy. Po co one są i dlaczego nie zniknęły po skończeniu prac?

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Jednym z zadań policjantów jest doprowadzanie do aresztu osób, które uchylają się od obowiązku odbycia kary więzienia. W ubiegłym tygodniu zamojscy policjanci doprowadzili do zakładu karnego aż czterech poszukiwanych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium