Obywatelski projekt uchwały przeciw organizacji zawodów motocrossowych na Globusie wpłynął wczoraj do Ratusza. Podpisało go 1,5 tys. mieszkańców LSM, którzy obawiają się hałasu.
– Nie jesteśmy przeciwnikami sportu, ale nie w środku osiedla – mówi Krzysztof Adamus, mieszkaniec ul. Zana, który tor miałby pod oknami. Zawody już raz tam były, w czerwcu. Protestujący mówią, że były uciążliwe.
– Byłem na tych zawodach i w moim odczuciu nie była to wielka uciążliwość – stwierdza Adam Wasilewski, prezydent Lublina.
– Pan był kilka godzin, a to trwało kilka dni przed zawodami, a później długo walczyliśmy z jeżdżącymi na dziko – mówi Adamus.
Na rozpatrzenie projektu radni mają trzy miesiące.