
Mieszkańcy ul. Biłgorajskiej od kilku tygodni żyją bez bieżącej wody. Odłączył ją administrator budynku, bo część lokatorów nie płaci. Po naszej publikacji sprawą zajęło się Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.

Interwencja biura to bezpośredni efekt naszej publikacji z połowy marca. Mieszkańcy ul. Biłgorajskiej zwrócili się do nas o pomoc. Nie chcą cierpieć za długi sąsiadów. Administrator budynku odciął wodę wszystkim, niezależnie od tego, czy płacą rachunki.
– Musimy chodzić z wiadrami do studni, albo kupować wodę w sklepie – mówi Marianna B., jedna z lokatorek. – Mam niewielkie dochody, ale płace regularnie. Tymczasem administracja stosuje odpowiedzialność zbiorową. Nasze interwencje nie pomogły.
Kamienicą zarządza firma "Duda i Borowicz”. Jej przedstawiciele tłumaczą, że nie włącza wody, dopóki lokatorzy nie uregulują wszystkich rachunków.
– Na wsi ludzie chodzą do studni i żyją – mówi Stanisława Duda. – Nie będziemy utrzymywać lokatorów, którzy się po prostu się obijają. Nie możemy płacić za nich z własnej kieszeni.
Część należności jest regularnie spłacana. Zdaniem administracji, to zbyt małe kwoty, by włączyć wodę.
– W tym miesiącu jedna pani zapłaciła 260 zł, a rachunek jest na ponad tysiąc – dodaje Duda. – Suma wszystkich zaległości sięga 1322 zł. Musi być uregulowana co do złotówki.
Instalacja wodociągowa w budynku, uniemożliwia odcięcie od wody tylko wybranych mieszkań. Część lokatorów domagała się zainstalowania dodatkowych przyłączy.
– Nie możemy tego zrobić, nawet jeśli ludzie płaca rachunki – tłumaczy Duda. – Zastanawialiśmy się nad tym, ale to olbrzymie koszty. Nie stać nas na to.
W administracji spokojnie czekają na ewentualną kontrolę sanepidu. Kierownictwo Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej na razie nie komentuje sprawy. Pismo z BRPO dopiero dotarło do Lublina.
W kwietniu wygaśnie umowa między zarządcą kamienicy, a MPWiK. Jeśli do końca miesiąca lokatorzy nie spłaca długów, nowej umowy nie będzie. Pojawi się za to kolejny problem. Firma "Duda i Borowicz” zapowiada, że w ciągu dwóch tygodni wyłączy mieszkańcom energię elektryczną.