Nareszcie! Gotowy jest już projekt nowego parku na Czubach.
Zagospodarowany ma być cały wąwóz ciągnący się od ul. Orkana (między osiedlami Łęgi i Świt) niemal do samego skrzyżowania ul. Jana Pawła II z Nadbystrzycką. Pierwsza koncepcja wykorzystania wąwozu nie spodobała się władzom miasta i został ogłoszony ponowny przetarg na opracowanie dokumentu. Znamy już jego szczegóły.
Na zboczu wąwozu na wysokości Szkoły Podstawowej nr 46 powstanie plac zabaw dla dzieci w wieku 6-7 lat. Nieco dalej, w połowie drogi między ul. Orkana a Porębą, planiści przewidzieli plac do cichego wypoczynku. Stanie w nim altanka nawiązująca stylem do architektury starożytnej Grecji. Tuż obok ma szemrać mały zbiornik wodny. Nieco dalej, na wysokości ul. Gdańskiej, będzie plac zabaw dla dzieci w wieku 8-12 lat.
Przy ul. Szmaragdowej, obok przejścia podziemnego prowadzącego na parking Championa, znajdą się ogrodzone korty tenisowe.
Bardzo zmieni się też wygląd wąwozu między ulicą Szmaragdową a Bursztynową. Tu, gdzie teraz jest prowizoryczny chodnik prowadzący od przedszkola do kościoła i szkoły pojawi się stalowa kładka nad doliną. Obok niej będzie amfiteatr. - Nieco mniejszy od tego w parku Ludowym - mówi Henryk Korczewski, dyrektor Wydziału Strategii i Rozwoju w Urzędzie Miasta.
Na dnie wąwozu, obok supermarketu, znajdzie się kompleks boisk: jedno do koszykówki i dwa piłkarskie (60 m na 30 m). To najbardziej ucieszy młodych. - Teraz wcale nie ma gdzie grać w piłkę - przyznaje Łukasz Maruszak, uczeń, mieszkaniec osiedla Widok.
Pod wiaduktem, w ciągu ul. Filaretów, będzie miejsce na skatepark, żeby skaterzy nie hałasowali pod samymi oknami. Za stacją benzynową przewidziano kolejne boisko piłkarskie i plac do ćwiczeń gimnastycznych. A nieopodal znajdzie się plac zabaw dla najmłodszych. Wreszcie ostatni przystanek: plac cichego wypoczynku obok skarpy przy ul. Szczytowej. Wszystkie szpetne detale, takie jak wystające studzienki kanalizacyjne i filary wiaduktów mają zakryć krzewy i porosnąć pnącza.
Park poprzecinany będzie ścieżkami rowerowymi. - Poprowadzimy je niezależnie od chodników. Będą miały własne oświetlenie - zapowiada Elżbieta Mącik, główna miejska planistka. Budowa może zacząć się już we wrześniu. - Wtedy wyrównamy teren pod boiska, bo poza tym chcemy w jak największym stopniu zachować istniejące ukształtowanie terenu - mówi Korczewski.
Koszty budowy i wyposażenia parku wstępnie szacowane są na ok. 10 milionów złotych.