Mimo opóźnienia, kończy się budowa pętli autobusowej, dzięki której mieszkańcy Rudnika będą mogli dojechać do centrum miasta. Prawdopodobnie w październiku ruszą autobusy.
We wrześniu 2008 roku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne chciało uruchomić linię autobusową, która ułatwiłaby życie mieszkańcom Rudnika. – Ale najpierw przy ul. Dożynkowej musiałaby powstać pętla autobusowa – tłumaczyła wtedy Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK Lublin. Wydział Dróg i Mostów lubelskiego Ratusza nie planował jednak takiej inwestycji.
Z pomocą przyszedł wójt gminy Wólka i zaproponował, że postawi pętlę. Niestety, budowa opóźniła się. inwestycja miała być ukończona w czerwcu. – Teren pętli przeznaczony jest pod uprawy. Musieliśmy go odrolnić i stąd takie opóźnienie – tłumaczył w lipcu Włodzimierz Hofa, wójt gminy Wólka.
Dzisiaj mamy już pętlę. – Trwają ostatnie prace, za chwilę będzie gotowa. Budowa trwała miesiąc, teraz to już tylko kwestia dokończenia nawierzchni – tłumaczy Hofa. Budowa pochłonęła ok. 100 tys. zł.
Zarząd Transportu Miejskiego obiecał, że autobusy zaczną jeździć, kiedy tylko pojawi się pętla autobusowa. ZTM musi teraz postawić przystanki na trasie. Kiedy będziemy mogli pojechać autobusem z Dożynkowej? – Realny termin to październik – szacuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.