Wczoraj prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla czterech stadionowych bandytów. Siedmiu pozostałym nakazała dwa razy w tygodniu zgłaszać się w komisariacie policji. Nie mogą też chodzić na mecze.
Sąd Rejonowy w Lublinie dzisiaj zdecyduje o aresztowaniu Tomasza F., Grzegorza K., Bartłomieja R. i Pawła T. – Byli najbardziej agresywni – mówi Andrzej Lepieszko, zastępca prokuratora okręgowego w Lublinie.
Wszyscy brali udział w zamieszkach, do których doszło we wrześniu ub. roku po meczu Motoru Lublin z Avią Świdnik
na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. Młodzi mężczyźni uzbrojeni w kije zaatakowali ochroniarzy, policjantów i zupełnie przypadkowe osoby. Palili opony na ulicach.
Policja zatrzymała pseudokibiców w czwartek. Obciążają ich nagrania z kamer, które rejestrowały przebieg zamieszek. Dziesięciu pochodzi z Chełma. To zwolennicy miejscowej Chełmianki. Prokuratura postawiła im zarzut czynnej napaści na policjantów i udziału w zbiegowisku. 26 innych pseudokibiców, którzy rozrabiali na tym samym meczu, wpadło jeszcze we wrześniu. Czekają już tylko na akt oskarżenia.