Część laboratoriów Ośrodka Medycyny Doświadczalnej, który Uniwersytet Medyczny buduje przy ul. Jaczewskiego jest już wyposażonych. Jednostka zacznie działać na przełomie września i października.
- Mamy już sprzęt do hodowli zwierząt laboratoryjnych m.in. klatki indywidualnie wentylowane dla myszy i szczurów. Poza tym system do hodowli ryb gatunku Danio pręgowane – wylicza dr n. med. Mirosław Łańcut, kierownik OMD. – Mamy też część aparatury do wyposażenia laboratoriów doświadczalnych, m.in. część mikroskopów i wyposażenia do hodowli komórkowej.
Ośrodek czeka jeszcze na dostawę rezonansu magnetycznego dla zwierząt laboratoryjnych oraz wyposażenie do pozostałych laboratoriów, na dostawę których uczelnia ogłosiła już przetarg.
OMD to pierwsza tego typu jednostka badawcza w ramach uczelni. - Od lat odczuwaliśmy brak scentralizowanego zaplecza badawczego. Chodzi o ośrodek eksploracji naukowej, w którym możliwe jest prowadzenie badań interdyscyplinarnych in vitro oraz in vivo, realizowanych równocześnie z udziałem wielu badaczy - podkreślał w styczniu ubiegłego roku przy okazji wmurowania kamienia węgielnego pod ośrodek prof. dr hab. Andrzej Drop, rektor UM. - W centrum uwagi naszych badaczy znajdą się choroby układu krążenia, neurodegeneracyjne i nowotworowe.
W planach jest także prowadzenie badań toksykologicznych na zlecenie rolnictwa i branży spożywczej. Ośrodek został podzielony na dwie strefy. Pierwsza, administracyjno-socjalna jest otwarta. W drugiej, gospodarczo-technicznej, znajdują się części: hodowlana, eksperymentalna i kwarantanny. To tam zostały ulokowane m.in. sale operacyjne dla małych i dużych zwierząt oraz pomieszczenie do przeprowadzania badań RTG.
Uniwersytet chce współpracować z innymi ośrodkami naukowo-badawczymi oraz produkcyjno-przemysłowymi w kraju i zagranicą. Ośrodek zajmie powierzchnię blisko 2 tys. mkw. Koszt całej inwestycji to ponad 28 mln zł, z czego ponad 25 mln pochodzi z pieniędzy unijnych.