Do bijatyki między kibicami Motoru Lublin i Pogoni Siedlce doszło w przerwie meczu rozgrywanego na stadionie przy al. Zygmuntowskich.
Wtedy część kibiców Motoru przeskoczyła ogrodzenie i doszło do bijatyki pod stadionem. Polała się krew. Jeden z fanów Motoru wrócił na stadion z zakrwawioną ręką.
Sytuacja szybko została opanowana, bo na miejscu pojawili się policjanci z prewencji. Kibice Pogoni wycofali się w okolice stacji benzynowej.
Kibice zostaną odosobnieni
- Do Lublina przyjechała grupa ok. 25 kibiców z Siedlec - informuje Andrzej Fijołek z biura prasowego KWP w Lublinie. - W tej chwili są legitymowani przez policjantów. Następnie grupa zostanie odosobniona, po to żeby nie doszło do żadnych zajść - dodaje.