Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uczniowie, ich rodzice i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Słodkowie Trzecim koło Kraśnika włączają się do próby bicia rekordu w udzielaniu pierwszej pomocy. Ogólnopolską akcję organizuje fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chodzi o prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez jak największą ilość osób.
– 16 października podczas „Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca” pragniemy pokazywać całej Europie, że wszystkie polskie dzieci już w szkole podstawowej uczą się podstawowych czynności ratujących życie (czyli uciśnięć i wdechów na fantomach przekazanych przez WOŚP) – czytamy na stronie internetowej WOŚP. – W 2013 roku w półgodzinnym ustanawianiu rekordu na terenie całego kraju wzięło udział aż 83 111 osób z 1132 instytucji. W 2014 było z nami 67 396 osób.
– Dzieci są do tego przygotowane. Nawet przedszkolaki brały udział w zajęciach – mówi Teresa Kurzyna, nauczycielka w Szkole Podstawowej w Słodkowie Trzecim, organizatorka akcji w tej szkole. – W próbie bicia rekordu wezmą udział zarówno uczniowie jak też ich rodzice oraz zaproszeni goście. Mamy 7 fantomów. Będziemy przez 30 minut prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Wszystko będzie filmowane.
W dzisiejszej akcji WOŚP biorą też udział inne szkoły w Lubelskiem m.in. w Chełmie, Zawieprzycach, Zamościu, Krasnobrodzie, Łukowie i Lublinie.
