Żeby dostać się do własnych pieniędzy mieszkańcy bloków na Felinie muszą pojechać na Majdanek lub Bronowice. Bo bankomatu na osiedlu jak nie było, tak nie ma. Były obietnice. I na nich się skończyło. - Zamontujemy jak powstanie lotnisko - mówi dziś bank.
Obietnice już były. - Nie ma żadnych przeszkód, żebyśmy założyli tam bankomat - mówił Dziennikowi przed rokiem Ryszard Kwiatkowski, dyrektor regionalny w Banku Pekao SA w Lublinie. - Wiemy, że w tym miejscu są sklepy, a bankomatu nie ma.
Na czym się skończyło? - Zrobili nam tutaj filię banku Pekao S.A. - mówi Eliza Bubeła, mieszkanka Felina. - Ale tam ciągle wisiała kartka "będę po godzinie 14”. Czas nadchodził, ale pracownika nie było - dodaje kobieta.
Teraz po filii banku nie ma nawet wspomnienia. Pomieszczenia mają już nowego gospodarza. Co ciekawe, zapał do pracy pozostał ten sam. W poniedziałek na drzwiach biura ochrony wisiała kartka, informująca o tym, że biuro będzie czynne od... 5 czerwca. A w poniedziałek był już 3 lipca.
O bankomat zapytaliśmy rzecznika prasowego warszawskiej centrali Pekao S.A. - Z punktu widzenia biznesowego, bankomat w tym miejscu nie ma uzasadnienia. Nie ma tu żadnych większych punktów handlowych - mówi Robert Moreń, rzecznik Pekao S.A. - Ale w pobliżu ma być lotnisko. I jeśli w jego sprawie zapadną jakieś decyzje, to zaczniemy się zastanawiać nad bankomatem.