Miejskie budynki mają być przykładem dla prywatnych gmachów. Magistrat szykuje nowe zasady umieszczania reklam na obiektach komunalnych. Powinny wejść w życie wiosną.
To pierwsze założenia. Konserwator pracuje nad szczegółowymi zasadami umieszczania reklam na budynkach. Projekt trafił właśnie do Wydziału Architektury, który ma zgłosić swoje uwagi. Później dokument w formie zarządzenia wyląduje na biurku prezydenta Adama Wasilewskiego.
– Powinno do tego dojść z końcem marca – mówi Paschke. – Podpisując zarządzenie, prezydent zobowiąże swoich urzędników do stosowania nowych kryteriów, przy podpisywaniu umów z użytkownikami budynków.
Obejmą one tylko nieruchomości należące, lub administrowane przez miasto. Właścicielom prywatnych gmachów nie można niczego nakazać, bo wciąż trwają prace nad planami zagospodarowania przestrzennego.
– Póki ich nie ma, niech miejskie budynki będą wzorem dla innych – dodaje Paschke. – Nowe plany będą uwzględniać kwestie reklam, więc za jakiś czas sytuacja się zmieni.
Działania konserwatora to efekt współpracy z Forum Rozwoju Lublina. Stowarzyszenie postanowiło walczyć z bezguściem na lubelskich ulicach. Pierwszym krokiem była akcja „Pandemia estetyki”, czyli plebiscyt na najlepszy szyld. W głosowaniu wzięło udział prawie 2 tys. osób. Wygrał sklep metalowy przy ul. Kowalskiej. Jego właściciel odebrał wczoraj specjalny dyplom.
– Bardzo się cieszę, że ktoś zwrócił uwagę na nasz szyld – mówi Marek Malec, zwycięzca plebiscytu. – Staraliśmy się, by jak najlepiej pasował do otoczenia. O neonach i świecidełkach nie było mowy. Do tej pory odwiedzali nas przede wszystkim starsi ludzie. Teraz przychodzi młodzież i podziwia stalowe litery nad wejściem. To spory sukces.
W czołówce plebiscytu znalazły się również cukiernia przy ul. Wróblewskiego i zakład fryzjerski przy ul. Narutowicza.
– Jest tam szyld w spokojnych, pastelowych barwach – mówi Daniel Stelmasiewicz, z FRL. – Mimo to przyciąga uwagę mieszkańców. Podobnych przykładów są dziesiątki. na taki szyld nie trzeba wielkich nakładów. Niestety, wielu przedsiębiorców nie chce robić estetycznych reklam.
Stowarzyszenie chce to zmienić. Przedstawiciele FRL zapowiadają, że będą nagradzać kolejnych przedsiębiorców, którzy przyczynią się do poprawy estetyki miasta.