Wieloletnie kontrakty i duże możliwości zbytu oferuje rolnikom elektrownia w Lublinie, której budowa powinna rozpocząć się jesienią.
– Ten pomysł może wypalić – ocenia Andrzej Sakowicz, właściciel 100-hektarowego gospodarstwa w powiecie parczewskim. – Rocznie byłbym w stanie dostarczyć ponad 300 ton słomy. To oznacza przyzwoity zarobek. Plusem jest też propozycja długoletnich umów. Lubelskie gospodarstwa są jednak bardzo rozdrobnione. To może być problem dla inwestora. Jednak byłbym skłonny do współpracy.
Pan Andrzej uczestniczył w środę w spotkaniu przedstawicieli inwestora z rolnikami. Firma przedstawiła im swoją propozycję.
– Podpisujemy już pierwsze porozumienia. Myślę, że do końca maja będziemy już mieli umowy ze wszystkimi dostawcami – ocenia Sebastian Soluch z Rady Dyrektorów Tergopower.
Elektrociepłownia ma stanąć przy ul. Mełgiewskiej. Tuż za sklepem Castorama. Z deklaracji inwestora wynika, że budowa może się rozpocząć we wrześniu lub październiku br.
– Wszystko idzie zgodnie z planem – zapewnia Einar O. Vangsnes z zarządu Tergopower. – Złożyliśmy już wniosek o przyłączenie do sieci ciepłowniczej. Wniosek o podłączenie do sieci energetycznej jest już gotowy. Kończymy raport o wpływie na środowisko. Jest też główny wykonawca. Niedługo będziemy mogli wystąpić o pozwolenie na budowę.
Elektrociepłownia Tergopower ma dostarczać ponad 40 MW energii elektrycznej i 15 MW energii cieplnej. Taka instalacja jest w stanie zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne 70 tys. domów.