Prawie 3 promile alkoholu miała kobieta, która jechała samochodem. Doprowadziła do dwóch kolizji.
Do zdarzenia doszło w środę po południu na ul. 1 Maja w Parczewie. Kobieta kierująca samochodem marki Kia w okolicach stacji paliw najechała na tył audi. 30-latka chcąc uniknąć odpowiedzialności odjechała z miejsca zdarzenia. Za jej autem ruszył inny kierowca, który obserwował całe zajście.
Kobieta po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zatrzymała samochód, a świadek dostawczym citroenem zablokował jej samochód. Mieszkanka gminy Milanów mimo tego dalej jechać. Najechała na busa.
Dalszą jazdę uniemożliwili jej policjanci. Okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Kobieta straciła prawo jazdy i za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej do dwóch lat więzienia.