Były szef lubelskiego więziennictwa podejrzany jest o pomoc w wyłudzeniu kosztów delegacji. We wtorek usłyszał zarzut w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie.
Zarzut został mu postawiony w śledztwie prowadzonym od jesieni 2010 roku. Główny wątek śledztwa dotyczył korupcji i działalności zatrzymanego pod takim zarzutem majora z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie.
Na wtorek Jerzy N. został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Lublinie w charakterze podejrzanego. Usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień.
- Podejrzany jest o zatwierdzenie niezgodnej z prawdą ewidencji przebiegu pojazdu służbowego – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik PO w Lublinie. – W ten sposób pomógł w wyłudzeniu jednemu z funkcjonariuszy więziennych nienależnych kosztów delegacji. Chodzi o nieco ponad tysiąc złotych. Jerzy N. stwierdził na przesłuchaniu, że nie może się ustosunkować do zarzutu z uwagi na upływ czasu.