Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od czwartku do niedzieli na terenie Targów Lublin rozgrywana będzie Cavaliada. To jedne z największych jeździeckich zawodów w kraju
Trzecia edycja lubelskiej Cavaliady będzie rekordowa pod wieloma względami. Pula nagród sięgnęła 98 tys. zł, a do rywalizacji przystąpi 117 sportowców z dziewięciu państw, którzy podczas zawodów będą mieli do dyspozycji 222 konie.
- W Lublinie są świetne warunki do robienia imprez jeździeckich, teren targów idealnie się do tego nadaje. Brakuje co prawda jeździeckiej infrastruktury, ale udało się stworzyć ją w ciągu kilku dni - mówi Dominik Nowacki, dyrektor Cavaliada Tour.
- Jesteśmy już w stu procentach gotowi do zawodów. Mamy nie tylko właściwą nawierzchnię w miejscu, gdzie odbędzie się rywalizacja, ale także wysokiej jakości zaplecze. Przygotowaliśmy stajnie na 300 koni, odpowiednio szerokie boksy, zapewniające komfort zawodnikom. To podstawa, bo sportowcy widząc, jakie zapewniamy im warunki, chętnie wracają do nas z roku na rok - twierdzi Nowacki.
Jego słowa zdają się potwierdzać także sami uczestnicy. - Lubelska Cavaliada to wielkie wydarzenie, bardzo ważne także dla mnie. Po dziś dzień mam w pamięci dekorację przy pełnych trybunach i owacji na stojąco. To w naszym sporcie rzadko spotykane - zapewnia Marek Lewicki, mistrz z Polski w skokach przez przeszkody, zwycięzca zawodów w Lublinie sprzed dwóch lat.
W trakcie czterech dni imprezy zostanie rozegranych wiele konkurencji. Oprócz najbardziej prestiżowego Grand Prix Lublina także halowe zawody ogólnopolskie w ujeżdżeniu, BMW Halowy Puchar Polski w Powożeniu Zaprzęgami, konkursy w skokach przez przeszkody czy Cavaliada Future dla najmłodszych. Nie zabraknie także widowiskowej Potęgi Skoku, polegającej na pokonywaniu coraz wyższej przeszkody, sięgającej nawet dwóch metrów.
Ale lubelska Cavaliada to nie tylko sportowa rywalizacja. Organizatorzy przygotowali też mnóstwo innych atrakcji. Wśród nich są edukacyjne gry i zabawy, konkursy, pokazy filmowe. Każdy, bez względu na wiek, będzie mógł spróbować również jazdy konnej.
- Staramy się tym wydarzeniem przybliżać piękno jeździectwa, a to piękno jeździectwa także traktujemy jako fantastyczną drogę do tego, żeby wychowywać nowe polskie pokolenia, bardziej odpowiedzialne, o większej empatii i wrażliwości, a przygoda z jeździectwem jest najlepszą ku temu drogą. Mówię to także jako tata 14-letniej Zusi i 13-letniego Piotrusia - kończy Nowacki.
Bilety na Cavaliadę można kupować za pośrednictwem strony internetowej ticketpro.pl oraz w kasach Targów Lublin.
- W Lublinie są świetne warunki do robienia imprez jeździeckich, teren targów idealnie się do tego nadaje. Brakuje co prawda jeździeckiej infrastruktury, ale udało się stworzyć ją w ciągu kilku dni - mówi Dominik Nowacki, dyrektor Cavaliada Tour.
- Jesteśmy już w stu procentach gotowi do zawodów. Mamy nie tylko właściwą nawierzchnię w miejscu, gdzie odbędzie się rywalizacja, ale także wysokiej jakości zaplecze. Przygotowaliśmy stajnie na 300 koni, odpowiednio szerokie boksy, zapewniające komfort zawodnikom. To podstawa, bo sportowcy widząc, jakie zapewniamy im warunki, chętnie wracają do nas z roku na rok - twierdzi Nowacki.
Jego słowa zdają się potwierdzać także sami uczestnicy. - Lubelska Cavaliada to wielkie wydarzenie, bardzo ważne także dla mnie. Po dziś dzień mam w pamięci dekorację przy pełnych trybunach i owacji na stojąco. To w naszym sporcie rzadko spotykane - zapewnia Marek Lewicki, mistrz z Polski w skokach przez przeszkody, zwycięzca zawodów w Lublinie sprzed dwóch lat.
W trakcie czterech dni imprezy zostanie rozegranych wiele konkurencji. Oprócz najbardziej prestiżowego Grand Prix Lublina także halowe zawody ogólnopolskie w ujeżdżeniu, BMW Halowy Puchar Polski w Powożeniu Zaprzęgami, konkursy w skokach przez przeszkody czy Cavaliada Future dla najmłodszych. Nie zabraknie także widowiskowej Potęgi Skoku, polegającej na pokonywaniu coraz wyższej przeszkody, sięgającej nawet dwóch metrów.
Ale lubelska Cavaliada to nie tylko sportowa rywalizacja. Organizatorzy przygotowali też mnóstwo innych atrakcji. Wśród nich są edukacyjne gry i zabawy, konkursy, pokazy filmowe. Każdy, bez względu na wiek, będzie mógł spróbować również jazdy konnej.
- Staramy się tym wydarzeniem przybliżać piękno jeździectwa, a to piękno jeździectwa także traktujemy jako fantastyczną drogę do tego, żeby wychowywać nowe polskie pokolenia, bardziej odpowiedzialne, o większej empatii i wrażliwości, a przygoda z jeździectwem jest najlepszą ku temu drogą. Mówię to także jako tata 14-letniej Zusi i 13-letniego Piotrusia - kończy Nowacki.
Bilety na Cavaliadę można kupować za pośrednictwem strony internetowej ticketpro.pl oraz w kasach Targów Lublin.
