Dopiero za rok miasto będzie mogło ogłosić przetarg na nowego przewoźnika w miejsce spółki Warbus, która zrezygnowała z obsługi lubelskich linii autobusowych. Tymczasem w poniedziałek zmienią się trasy trzech linii komunikacji miejskiej, ale to jeszcze nie koniec możliwej „żonglerki” trasami
Jak zmienią się trasy?
Od najbliższego poniedziałku linie 10 i 26 zamienią się końcówkami tras na Węglinie. Teraz linia 10 skręca z al. Kraśnickiej w Roztocze, a następnie w ul. Jana Pawła II i wzdłuż nowych osiedli dociera do centrum handlowego w rejonie Gęsiej. Od poniedziałku tą trasą pojedzie linia 26, natomiast linia 10 pojedzie al. Kraśnicką prosto na Węglin.
Z pozoru nieduża zmiana utrudni dojazd do centrum mieszkańcom blokowisk przy Gęsiej, Cyrkoniowej, Koralowej czy Jaspisowej, bo linia 26 zawiezie ich do centrum (lub z centrum) bardziej pogmatwaną trasą niż linia 10. Dzisiaj wsiadając w „dziesiątkę” na ul. 3 Maja można w pół godziny dotrzeć do przystanku „Roztocze”. Od poniedziałku dojazd (już linią 26) potrwa o 10 minut dłużej. Nowe blokowiska stracą też jedno z bezpośrednich połączeń z rejonem Dworca Głównego PKS.
Również od poniedziałku nową trasą pojedzie linia 157, która zniknie z Kalinowszczyzny i trafi na Felin. Od 5 sierpnia będzie kursować z przystanku Zana Leclerc przez ul. Zana, Filaretów, Jana Pawła II, Diamentową, Zemborzycką, Kunickiego, Dywizjonu 303, Krańcową, Drogę Męczenników Majdanka i Franczaka „Lalka” na Felin. Dla Kalinowszczyzny oznacza to mniej połączeń z ul. Kunickiego, dla Dziesiątej utratę bezpośredniego połączenia z Mełgiewską.
Zarząd Transportu Miejskiego podkreśla, że po zmianach linia 157 będzie kursować przez cały tydzień, a nie tylko w dni powszednie. Czar pryska, gdy zerknie się w weekendowy rozkład, bo odjazdów z ul. Zana będzie zaledwie… sześć dziennie (8.38, 10.13, 11.53, 13.33, 15.13 i 16.48).
Po co są te zmiany?
Żonglowanie trasami przez ZTM ma złagodzić kryzys komunikacyjny trwający odkąd spółka Warbus wycofała się z kilkunastu linii, które obsługiwała na zlecenie miasta. Wraz z Warbusem znikło z Lublina 30 autobusów, w tym 20 przegubowych, które najtrudniej zastąpić, bo w mieście nie ma ich rezerwy.
Jest za to pewien zapas trolejbusów i dlatego „dziesiątka” będzie od poniedziałku linią trolejbusową. Trafią na nią pojazdy z bateriami pozwalającymi na przejazd odcinków trasy bez zasilania z drutów (ul. Sowińskiego, Krakowskie Przedmieście, 3 Maja, al. Solidarności, al. Tysiąclecia). Wysłanie „dziesiątki” na Węglin ma sprawić, że baterie nie będą musiały sobie radzić jeszcze z ul. Roztocze. – Na linię 10 wyjadą w poniedziałek tylko trolejbusy i tylko przegubowe – mówi Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin.
Z kolei po pojawieniu się trolejbusowej linii 10 miasto może wycofać z ul. Lwowskiej linię 157 utrzymywaną tu głównie dlatego, że miasto dostało unijne pieniądze na ten odcinek sieci i musi go używać, by nie oddawać dotacji. Z tego samego powodu po al. Unii Lubelskiej kursuje „wożąca powietrze” linia 154.
Jak długo to potrwa?
Dopiero za rok miasto będzie mogło ogłosić przetarg na nowego przewoźnika, który zapełni lukę w lubelskiej komunikacji. Co każe urzędnikom czekać tak długo? – Ustawa o transporcie zbiorowym – wyjaśnia Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego.
Procedury są żmudne. Najpierw miasto musi ogłosić całej Unii Europejskiej, że planuje taki przetarg, wysyłając ogłoszenie do publikacji w Dzienniku Urzędowym UE. Wysłało je przedwczoraj, ukaże się w ciągu pięciu dni. Potem zacznie się odliczanie. – Zgodnie z prawodawstwem polskim i unijnym będziemy mogli wszcząć przetarg na początku sierpnia przyszłego roku, czyli rok od publikacji takiego zamiaru – przyznaje Fisz.
Urzędnicy mogą też skorzystać z „doraźnego” zlecenia usług przewozowych, które jest możliwe w sytuacjach awaryjnych. – Nie wykluczamy doraźnego postępowania uzupełniającego np. na kilka sztuk pojazdów – potwierdza ZTM, choć nie zapełni to całej luki po Warbusie.
Pozostałe zmiany od 5 sierpnia
• Linie 16 i 73 wracają z objazdów, bo skończyły się prace koło pętli przy Wygodnej.
• Linia 1 zyska dodatkowy sobotni kurs o 4.30 z Żeglarskiej,
• Na linii 52 będzie dodatkowy przystanek (Wólka II na żądanie) między przystankami Świdniczek oraz Wólka-masarnia.