Cztery z pięciu trolejbusów dostarczonych przez polsko-ukraińskie konsorcjum firm Ursus i Bogdan nie ma już usterek, ale za piąty dostawca będzie płacić karę.
Protokół potwierdzający usunięcie wad z czterech pojazdów nosi datę 11 grudnia i został podpisany przez komisję już po godzinach urzędowania Zarządu Transportu Miejskiego. Nadal są problemy z piątym trolejbusem. Komisja stwierdziła, że usterki nie zostały w nim usunięte. Za to producentowi naliczona zostanie kara.
– Dokładna wysokość kary zostanie skalkulowana po sporządzeniu końcowego protokołu odbioru, kiedy rozpocznie się analiza finansowo-prawna. Na dzień dzisiejszy jest to kwota około 50 tys. złotych – poinformowała nas Katarzyna Szczygieł z Zarządu Transportu Miejskiego.
ZTM wezwał dostawcę trolejbusów do niezwłocznego usunięcia usterek z piątego trolejbusu. Łącznie miasto zamówiło 38 takich pojazdów, każdy z nich kosztuje 1,7 miliona złotych. Pojazdy są wyposażone w baterie umożliwiające przejazd ulicami niewyposażonymi w trakcję zasilającą.