Lublinianie są coraz odważniejsi i nie dają się bandytom. Mamy kolejny w ostatnich dniach przypadek, gdy przechodzień pomógł w złapaniu przestępcy. Do odważnych należy pan Krzysztof, pracownik jednej z lubelskich firm. W sobotę stanął w obronie napadniętej kobiety.
Jak się później okazało, 19-latek zaledwie od dwóch tygodni jest na wolności. Właśnie wyszedł z aresztu. Jak się okazało nie na długo. Wczoraj sąd aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Przed tygodniem, inny przechodzień pomógł strażnikowi miejskiemu ująć sprawcę podobnego napadu na ul. Kowalskiej w Lublinie. (kris)