Wynajęli detektywa, by ustalił, dokąd razem z wnukami uciekła ich synowa. Mężczyzna przez kilka tygodni nie potrafił przekazać im żadnej konkretnej informacji, mimo że poszukiwana była cały czas w Lublinie,
a w dodatku, jak zwykle …chodziła do pracy. Małżeństwo straciło w ten sposób 2 tys. zł.
Zaniepokojeni dziadkowie postanowili powierzyć delikatną sprawę detektywowi. – Znaleźliśmy go w Internecie. W umowie zobowiązał się do podjęcia czynności zmierzających do odnalezienia synowej i udokumentowania zdrady małżeńskiej – opowiadają.
Mężczyzna wziął na poczet wykonania usługi dwa tysiące złotych. Drugie tyle miał dostać po zakończeniu pracy. Sprawa wydawała się z pozoru banalna, bo synowa naszego Czytelnika jest nauczycielką w jednej z lubelskich szkół i gdy rozpoczęły się jej poszukiwania, trwał jeszcze rok szkolny.
– Niestety, detektyw do rozpoczęcia wakacji, czyli przez dziesięć dni, nie był w stanie nic ustalić. Gdy pytaliśmy, czego się dowiedział, zbywał nas, opowiadając, że szedł za synową, ale niespodziewanie skręciła w jakąś boczną uliczkę i zgubił ją – relacjonuje nasz Czytelnik.
Zrezygnowani dziadkowie udali się po pomoc do innego detektywa. – Ten bez problemu ustalił to, o co go prosiliśmy. Mimo że miał trudniejsze zadanie, bo synowa miała urlop – komentuje nasz Czytelnik.
Skontaktowaliśmy się z detektywem, który, jako pierwszy, zajmował się sprawą.
– Muszę przyznać, że miałem do czynienia z wyjątkowo bystrą osobą. Kobieta, którą miałem śledzić, bardzo dobrze potrafiła uwolnić się od obserwacji. Wchodziła, na przykład, do sklepu i wychodziła bocznymi drzwiami, przez co gubiłem jej ślad – tłumaczy mężczyzna. Detektyw skarży się też, że pracę utrudniali mu sami zleceniodawcy.
– Próbowali odnaleźć kobietę na własną rękę. Byli przy tym niedyskretni i ona szybko domyśliła się, że śledzi ją co najmniej kilka osób – wyjaśnia.
Nasz Czytelnik nie przyjmuje tego tłumaczenia i o niekompetentnym, jego zdaniem, zachowaniu detektywa poinformował już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które prowadzi rejestr osób zajmujących się działalnością detektywistyczną.