Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prokuratura sprawdzi, czy Mirosław B. zastępca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim magistracie złamał prawo. Za to grozi do 3 lat więzienia.
- We wtorek prezydent Adam Wasilewski podpisał zawiadomienie w tej sprawie – mówi Mirosław Kalinowski z biura prasowego Ratusza.
Sprawa dotyczy gospodarowania lokalami przy ul. Chopina 37. Decyzje podejmował Mirosław B., wówczas dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami (obecnie Wydział Gospodarowania Mieniem).
Przez jego działalność Ratusz miał stracić 70 tysięcy zł. Tak twierdzą urzędnicy, którzy przeprowadzili kontrolę decyzji podejmowanych przez B. - Zarejestrowaliśmy sprawę w kierunku art. 231 p 1 kodeksu karnego – wyjaśnia Marek Zych, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. - Postępowanie będzie dotyczyło niedopełnienia uprawnień przez urzędnika – dodaje.
To przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Sprawa dotyczy gospodarowania lokalami przy ul. Chopina 37. Decyzje podejmował Mirosław B., wówczas dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami (obecnie Wydział Gospodarowania Mieniem).
Przez jego działalność Ratusz miał stracić 70 tysięcy zł. Tak twierdzą urzędnicy, którzy przeprowadzili kontrolę decyzji podejmowanych przez B. - Zarejestrowaliśmy sprawę w kierunku art. 231 p 1 kodeksu karnego – wyjaśnia Marek Zych, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. - Postępowanie będzie dotyczyło niedopełnienia uprawnień przez urzędnika – dodaje.
To przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
