Jeszcze w tym roku w DSK przy ul. Chodźki w Lublinie powstanie dodatkowa izba przyjęć. Odciąży to Szpitalny Oddział Ratunkowy, który od tej pory będzie mógł zająć się jedynie pacjentami poszkodowanymi w nagłych wypadkach. Lekarze będą mogli uratować więcej małych pacjentów a szpital będzie lepiej przygotowany na wypadki masowe.
To nie jedyna inwestycja, planowana w najbliższym czasie w placówce, do której trafiają pacjenci z całego regionu. – We wrześniu rozpocznie się remont oddziału patologii noworodków. – W najbliższym będą wymienione posadzki i odnowione ściany. Docelowo chcielibyśmy umieścić tu więcej szpitalnych łóżek – dodaje Adam Fimiarz. Rocznie na ten oddział trafia średnio 800 noworodków, również tych z zagrożeniem życia.
Choć nieoficjalnie mówi się, że remont może pochłonąć około pół miliona złotych a kolejny milion pójdzie na zakup aparatury dla SOR-u, szpital przed rozstrzygnięcia przetargu nie chce ujawnić, ile będzie kosztować planowana reorganizacja.
W dalszej przyszłości DSK chce stworzyć przy placówce pracownię rezonansu magnetycznego. – W tej chwili nie stać nas na to, ale za kilka lat inwestycja dojdzie do skutku. Wybudujemy w tym celu dodatkowy budynek – podkreśla zastępca dyrektora.