Dziekan Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL krytykuje Trybunał Konstytucyjny, uczelnia się od tego odcina, a minister edukacji mówi, że mu wstyd. Tymczasem w obronie dziekana stają studenci.
Lubelski naukowiec podpadł ministrowi, bo podpisał się pod krytyką niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który daje możliwość ignorowania wybranych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej m.in. w zakresie sądownictwa. Pod stanowiskiem krytykującym to orzeczenie podpisało się kilkunastu dziekanów wydziałów prawniczych z całej Polski. Jednym z inicjatorów tej akcji był dr hab. Andrzej Herbet, dziekan Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Uczelnia oficjalnie odcięła się od stanowiska swojego dziekana. Na Twitterze poinformowała, że złożony przez niego podpis jest „jego prywatną inicjatywą i opinią, której nie należy utożsamiać ze stanowiskiem KUL”.
Krytyki nie szczędził Herbetowi także minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (PiS), będący wykładowcą uniwersytetu.
– Prywatnie mogę powiedzieć, że jest mi wstyd, że dziekan mojego wydziału zachowuje się w sposób jawnie antypaństwowy – powiedział w rozmowie z portalem wpolityce.pl. – Cieszę się bardzo, że władze mojego uniwersytetu wyrażają taką samą dezaprobatę wobec takiej pozbawionej podstaw prawnych postawy, godzącej w suwerenność i interes Narodu Polskiego i naszego Państwa.
Dr hab. Andrzeja Herbeta bronią za to studenci. – Nie możemy pozostać bierni, gdy nasze władze, których autorytet uznajemy, są szkalowane – napisali w oświadczeniu członkowie Koła Naukowego Studentów Prawa KUL. – W istocie rzeczy nie ma znaczenia, czy podzielamy, czy też nie, stanowisko dziekana naszego wydziału. Chrześcijański szacunek do osoby, szczególnie w nas zakorzeniony, traktujemy jako wartość nadrzędną – możemy przeczytać w komunikacie.
Podobne stanowisko wydała Gildia Akademicka Piusa XI. – Nie godzimy się na hejt w przestrzeni publicznej, nie godzimy się na sprowadzanie każdego zagadnienia do poziomu prymitywnej walki politycznej i nie godzimy się na krzywdzenie ludzi – czytamy w piśmie stowarzyszenia skupiającego studentów prawa KUL. – Profesor Andrzej Herbet został w demokratycznych wyborach wybrany na dziekana naszego wydziału. Obelgi i groźby kierowane pod jego adresem w takim samym stopniu dotykają jego i nas, jego studentów – piszą członkowie Gildii.