Dziś o północy mija termin na złożenie zeznania podatkowego. Ci, którzy tego nie zrobią muszą liczyć się z konsekwencjami finansowymi. Ale wcześniej powinni wytłumaczyć się ze spóźnienia – może wtedy fiskus spojrzy na nich łaskawszym okiem.
To jednak nie wszystko. Złożenie zeznania po terminie jest równoznaczne z wykroczeniem skarbowym i może być karane mandatem. – To ostateczna sytuacja, której powinniśmy unikać – mówi Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie.
Wytłumacz się!
Jak możemy uniknąć zapłacenia mandatu? Przede wszystkim musimy wytłumaczyć się ze spóźnienia. Jeśli spóźnienie jest uzasadnione, trzeba jasno wskazać jego przyczyny. Gdy powodem spóźnienia była choroba, najlepiej byłoby dołączyć zwolnienie lekarskie, albo zaświadczenie o pobycie w szpitalu.
W piśmie do urzędu skarbowego dobrze jest wyrazić tzw. "czynny żal” i poprosić o jak najniższą karę. Jeśli jednak nasze tłumaczenie nie pomoże, musimy liczyć się z tym, że zostaniemy ukarani mandatem. Minimalna stawka mandatu wynosi 1/10 minimalnego wynagrodzenia tj. 140 ZŁ, a maksymalna to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia tj. 2772 ZŁ.
Do sądu
Mandat lepiej przyjąć. – W sytuacji, gdy podatnik odmówi przyjęcia mandatu naczelnik urzędu skarbowego skieruje sprawę do sądu, który wymierzy karę – przestrzega Marta Szpakowska.
Jeśli zeznanie złożyliśmy po terminie i sprawa trafiła do sądu musimy liczyć się z grzywną maksymalnie do tzw. 720 stawek dziennych (stawka dzienna to 1/30 minimalnego wynagrodzenia). Karę wymierza sąd uwzględniając indywidualną sytuację podatnika.
Gorzej, gdy w ogóle nie złożyliśmy zeznania i nie zapłaciliśmy podatku. Tu kara może wynieść od 1/10 do 20 krotności minimalnego wynagrodzenia, tj. od 140 ZŁ do 27 720 ZŁ.
W przypadku nieprzyjęcia mandatu podatnik będzie też obciążony kosztami postępowania przed sądem.
Zrób korektę zeznania
Po 2 maja możemy też poprawić swoje zeznanie. – Jeśli przy sporządzaniu zeznania podatnik popełni błąd dotyczący określenia wysokości zobowiązania podatkowego, wysokości kwoty nadpłaty lub zwrotu podatku oraz innych danych zawartych w ich treści, ma prawo poprawić ten błąd składając korektę zeznania – wyjaśnia Alina Bednarska z Izby Skarbowej w Lublinie.
Uzasadnij korektę
W tym celu trzeba jeszcze raz wypełnić formularz PIT i na piśmie wyjaśnić, dlaczego korekta jest składana. Przepisy wymagają jedynie, aby do składanej korekty deklaracji dołączyć uzasadnienie. Musi być ono sporządzone w formie pisemnej. Nie ma natomiast szczegółowych wytycznych dotyczących treści samego pisma.
Wystarczy zatem, gdy na zwykłej kartce odnotujemy datę, właściwość urzędu, swoje dane osobowe i adres zamieszkania oraz numer identyfikacji podatkowej. Musimy też wskazać, dlaczego korekta jest składana, np., nie uwzględniliśmy w nim przysługującej ulgi podatkowej bądź zapomnieliśmy podpisać formularz. Organ podatkowy po otrzymaniu korekty musi potraktować nową deklarację jako oświadczenie podatnika, co do rozliczenia podatkowego, zastępującego poprzednie oświadczenie.