Dziś początek matur

- Stres? Pewnie, że jest - mówi Ola Borek, maturzystka z V Liceum w Lublinie. - Bardziej boję się matury z historii, bo z polskiego czuję się dosyć mocna. Ale nerwy i tak są duże. Przecież to pierwszy i najważniejszy egzamin ze wszystkich, które czekają mnie w maju.

- A ja podchodzę do tego ze spokojem - tłumaczy Karol Gruszkowski, kolega Oli z klasy. - Przez kilka ostatnich dni starałem się izolować od osób, które przeżywają maturę, jeszcze się uczą albo szukają w Internecie przecieków. Co ma być, to będzie.

Dyrektor V LO zapewnia, że przecieków nie będzie. - Wszystkie karty z pytaniami dotarły do nas szczelnie zapakowane i zostaną otworzone dopiero dziś o godz. 9 - wyjaśnia Zbigniew Jakuszko. Maturzyści nie mogą wnieść na salę egzaminacyjną maskotek, telefonów komórkowych, jedzenia ani picia. Wszystkie prace egzaminacyjne trzeba pisać piórem lub długopisem z czarnym tuszem.

Takie same zasady będą obowiązywały na egzaminach pisemnych z przedmiotów wybranych przez maturzystów. Każdy musi zdać egzamin z języka obcego nowożytnego (do wyboru są: angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski i włoski) oraz z jednego innego przedmiotu (w tej grupie są: biologia, chemia, fizyka i astronomia, geografia, historia, historia muzyki, historia sztuki, matematyka, wiedza o społeczeństwie i wiedza o tańcu).

Oprócz tego maturzyści muszą przystąpić do dwóch obowiązkowych egzaminów ustnych - z języka polskiego i języka obcego nowożytnego.

Wszystkie egzaminy potrwają do końca maja. Abiturienci, którzy nie będą mogli (z przyczyn zdrowotnych lub losowych) zdawać egzaminów pisemnych w wyznaczonych terminach, będą to mogli zrobić w dodatkowych terminach między 6 a 13 czerwca.