Gotówkę dostawałem zwykle w lipcu. Tym razem termin wypłaty był wielokrotnie przekładany. Informowano mnie, że zgodnie z prawem pieniądze dostanę najpóźniej do końca września. Mamy październik a na koncie pusto – denerwuje się były pracownik Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Lublinie.
Mężczyzna opowiada, że w ramach funduszu socjalnego początkowo otrzymywał pomoc kilka razy w roku. Były to np. talony na święta.
– Potem wycofywano się z kolejnych form wsparcia, ale zastąpiono je, chyba najbardziej dla nas korzystną, wypłatą gotówki w wakacje – opowiada nasz Czytelnik. – Dla emerytów to pomoc nie do przecenienia. Otrzymywałem ją zawsze na początku wakacji i było to ok. 600 zł. Dla emerytów to naprawdę bardzo duże pieniądze.
W te wakacje gotówka nie nadeszła. Mężczyzna kilkakrotnie dowiadywał się, kiedy ją otrzyma. – W ośrodku słyszałem, że to problem miasta, a w mieście, że ośrodka. Nie wiem, jak jest naprawdę, ale faktem jest, że pieniądze gdzieś utknęły. Moi znajomi, którzy kiedyś pracowali w innych miejskich instytucjach oświatowych pieniądze dostali już wcześniej, a my nadal czekamy – denerwuje się emeryt. – W dodatku nikt nie jest w stanie udzielić mi informacji, kiedy i czy w ogóle dostanę pieniądze. Podobno 30 września miał być ostatnim terminem na wypłatę. Pieniądze jednak nie doszły, a konkretów brak.
O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do SOSW nr 1 w Lublinie.
– Rzeczywiście, pieniądze z tego świadczenia wypłacane były zawsze w lipcu i sierpniu. Tak miało być i tym razem. W lipcu mieliśmy już gotową kompletną listę do wypłat, ale dostaliśmy tylko 75 proc. pieniędzy, które miały być przelane naszym obecnym i byłym pracownikom – tłumaczy Marcin Rakowski, dyrektor SOSW nr 1 w Lublinie.
Gotówka mogła zostać podzielona na wszystkich uprawnionych ale wtedy każdy dostałby dużo niższą kwotę. Dlatego dyrektor zdecydował, żeby w pierwszej kolejności wypłacić pieniądze obecnym pracownikom. Dlaczego?
– Bo zgodnie z przepisami środki te mogą być wypłacane tylko gdy wykorzystywany jest co najmniej 14-dniowy ciągły urlop, a pracownicy oświatowi mają wolne właśnie w wakacje – tłumaczy Rakowski i dodaje, że dostał zapewnienie z księgowości o tym, że pozostałe osoby otrzymają pieniądze między 9 a 11 października.