Dawny pedet nie powinien być wyburzony - uznali lubelscy urbaniści. I wpisali budynek na listę dóbr kultury. To kolejna reakcja na plany prywatnego inwestora, który chce rozebrać gmach i postawić nowy.
– Nasza decyzja nie jest wiążąca, ale nie wydaliśmy jej też po to, by zawisła na gwoździu – mówi Jadwiga Jamiołkowska, przedstawicielka komisji zajmującej się przygotowaniem listy dóbr kultury. – Mam nadzieję, że jeżeli miasto zdecydowało się na powołanie naszego gremium, to przygotowane przez nas opinie będą traktowane poważnie.
Spółka CDI stara się zarówno o warunki zabudowy dla nowej galerii handlowej, jak również o pozwolenie na rozbiórkę pedetu. Przedstawiła już miastu koncepcję nowego Pasażu Victoria. Teraz urzędnicy zastanawiają się, na co pozwolić inwestorowi.
– Moim zdaniem, dopóki ma pewności, że teren zostanie zagospodarowany, nie powinno być zgody na rozbiórkę – dodaje Jamiołkowska. – Może dojść do sytuacji, że inwestor zburzy pedet i z jakiegoś powodu nie rozpocznie budowy.
Podobne zdanie ma konserwator zabytków, którego spółka CDI prosiła o pozwolenie na rozbiórkę. Konserwator stwierdził, że z wyburzeniem trzeba poczekać na decyzję o warunkach zabudowy.
Koncepcję inwestora ocenia nie tylko ratusz. Magistrat poprosił o opinię Miejską Komisję Architektoniczno Urbanistyczną. Eksperci uznali, że projekt autorstwa Krzysztofa Ingardena trzeba zmienić. Parking powinien zostać przeniesiony z dachu do części podziemnej. Spółka powinna też dokładnie określić procent terenów zielonych dla całej inwestycji. Wątpliwości wzbudziły również gabaryty planowanej galerii. Komisja uznała, że nowy gmach powinien być niższy.
Stanowisko komisji trafiło już do urzędu miasta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że magistrat może zlecić kolejne analizy.
Inwestor zakładał, że za wyburzanie istniejącego gmachu zabierze się jesienią przyszłego roku. Ale wiele wskazuje na to, że przebudowa dawnej Galerii Centrum znacznie się opóźni. Przedstawiciele spółki nie zdradzają, jakie będą ich dalsze kroki, gdyby ratusz nie zgodził się na rozbiórkę.