To koniec Galerii Centrum. Dziś sąd w Krakowie ogłosił upadłość spółki i likwidację jej majątku. Firmie nie udało się dogadać z wierzycielami.
Negocjacje jednak nie przyniosły efektu. Zdaniem sądu firma utraciła płynność finansową, zadłużenie nadal rośnie. Te fakty przesądziły o upadłości Galerii Centrum.
Spółka trafiła w ręce syndyka, który ma sprzedać jej majątek i spłacić długi. Nie wiadomo jednak, czy pozbycie się wszystkich 16 sklepów w kraju, wystarczy na pokrycie zobowiązań.
Możliwe, że właściciel GC, grupa Vistula będzie musiała je uregulować z własnych środków. Nie będzie to łatwe, bo zeszłoroczna strata grupy sięgnęła 160 mln zł.
Przedstawiciele GC i Vistuli unikają komentarzy. Nie wiadomo więc, kiedy firma zamknie swoje sklepy. W Lublinie galeria ograniczyła już powierzchnię handlową. Z dotychczasowych trzech poziomów w popularnym pedecie, została tylko perfumeria na parterze i resztki stoisk na pierwszym piętrze.
Całkowita likwidacja nie potrwa długo, bo cała powierzchnia sklepu jest wynajmowana. Właściciel "pedetu”, firm CDI nie informuje jednak, kiedy kończy się umowa na wynajem i czy została wypowiedziana. Wiadomo jednak, że kilka firm z branży odzieżowej jest bardzo zainteresowanych przejęciem miejsca po GC.
– Taki finał mnie nie dziwi – mówi anonimowo była pracownica Galerii. – Nie jestem ekspertem, ale jak taki sklep ma wyjść na swoje, jeśli nowe kolekcje od razu trafiały na 50-procentowe wyprzedaże. To musiało przynosić straty, a nowych klientów nie przysporzyło .
Lubelski sklep zatrudnia blisko 50 pracowników. Kilka osób już odeszło. Firma przygotowuje się do zwolnień na większą skalę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do końca roku z firmą.pożegnają się wszyscy pracownicy.