Rozmowa z Grażyną Torbicką, dyrektor artystyczną filmowego festiwalu "Dwa Brzegi” w Kazimierzu i Janowcu
– Nawet dwa: jedno na 850, a drugie na 250 widzów. Budowa to ogromne przedsięwzięcie, ekipa techniczna miała pełne ręce roboty. Zwłaszcza że w tym roku na otwarcie mamy wyjątkowy pokaz filmu w cyfrowej wersji, wymagający specjalnego sprzętu. To nagrodzony Grand Prix na tegorocznym festiwalu w Cannes "Prorok”. Projekcje będą się też odbywały w trzech miejscach pod chmurką: na zamkach w Janowcu i Kazimierzu oraz Małym Rynku w Kazimierzu.
• Hasło tegorocznego festiwalu to "Świat zwariował”. Dlaczego?
– Pomyślałam, że czymś ciekawym będzie zestaw filmów, które są odzwierciedleniem zadziwienia nad światem. Jeden z dokumentów, które pokażemy, opowiada o miejscach na świecie, w których panuje głód. W innym dokumencie zatytułowanym "Terra Madre” będzie można z kolei zobaczyć, w jaki sposób człowiek dewastuje ziemię.
• "I Bóg stworzył aktorkę” tak nazywa się cykl, podczas którego poznamy bliżej Krystynę Jandę
– W tym cyklu prezentujemy nie tylko aktorów filmowych, ale przede wszystkim tych, którzy robią przez swoją sztukę coś więcej. Janda jest taką osobą. Zobaczymy jej najsłynniejsze role. Aktorka pojawi się także na żywo na zamku w Kazimierzu w monodramie "Ucho, gardło, nóż”.
• Kazimierz staje się powoli drugim pani domem. Miejscowi radni zdecydowali niedawno, że nadadzą pani tytuł honorowego obywatela miasteczka.
– Kiedy się o tym dowiedziałam, byłam ogromnie zaskoczona. Kazimierz to specjalne miejsce, otrzymanie tego tytułu to dla mnie ogromny zaszczyt, ale i duże zobowiązanie. Teraz martwię się, jak udowodnić, że rzeczywiście mi się należy.