Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ratusz ogłosił przetarg na zaprojektowanie i zbudowanie interaktywnego muzeum w piwnicach pod Rynkiem Starego Miasta. W multimedialną wędrówkę po historii miasta wyruszymy w przyszłym roku.
– Postawimy na obraz, światło i dźwięk – zapowiada Michał Krawczyk, dyrektor Biura Marketingu Miasta. – Chcemy oddać klimat dawnego miasta. Uciekniemy od gablot z eksponatami. Czasy się zmieniają. Musimy postawić na nowoczesny sposób przekazywania treści.
Pomysł oprowadzania wycieczek po zabytkowych piwnicach pod Rynkiem pojawił się w ubiegłym roku. Piwnice przy Rynku 8 (m.in. dawna Piwnica pod Fortuną) to unikatowe miejsce – są tam niespotykane w kraju świeckie freski z XV w. Niezwykła historia razem z nowoczesną formą mają przyciągać turystów.
– Wspaniała rzecz, którą trzeba pokazywać – mówił na naszych łamach Michał Krawczyk. – W tej chwili te pomieszczenia są zamknięte. Turysta musiałby się nieźle natrudzić, by zobaczyć malowidła. Tak nie może być.
I nie będzie. Urząd Miasta właśnie ogłosił przetarg na zaprojektowanie i zbudowanie w piwnicach muzeum, jakiego do tej pory w Lublinie nie było. Każde z pomieszczeń w zabytkowych piwnicach będzie odkrywać przed zwiedzającymi inny obraz Lublina. Turyści zobaczą na 23 monitorach projekcje multimedialne. Z głośników będą dochodzić odgłosy charakterystyczne dla danej epoki, a na ekranach dotykowych będziemy mogli wybrać najciekawsze propozycje.
Ekspozycja nie będzie podzielona chronologicznie, ale w oparciu o tematy. W dwóch salach zobaczymy np., jak Lublin prezentował się w XVI w. W kolejnych pomieszczeniach zapoznamy się z wielokulturową przeszłością miasta. Znajdzie się też miejsce na odtworzenie dawnych lochów i wystawę narzędzi tortur.
– W jednym z pomieszczeń chcemy też pokazać, jak wyglądało codzienne życie w epoce Renesansu, do czego używano danych sprzętów. Wszystkiemu będzie towarzyszyć muzyka charakterystyczna dla tych czasów – wyjaśnia Krawczyk.
Na koniec wycieczki sami będziemy mogli zrobić sobie pamiątkę z muzeum: własnoręcznie odbić reprodukcję ryciny z widokiem Lublina Abrahama Hogenberga z 1617 roku albo przystawić pieczęć rzemieślniczego cechu.
Budowa muzeum będzie kosztować 2,2 mln zł. Milion zł wyłoży magistrat, a resztę da Unia Europejska. Inwestycja ma być gotowa do końca czerwca przyszłego roku. Z powodu budowy muzeum, z piwnicami przy Rynku 8 musi pożegnać się największy w Lublinie antykwariat.
Pomysł oprowadzania wycieczek po zabytkowych piwnicach pod Rynkiem pojawił się w ubiegłym roku. Piwnice przy Rynku 8 (m.in. dawna Piwnica pod Fortuną) to unikatowe miejsce – są tam niespotykane w kraju świeckie freski z XV w. Niezwykła historia razem z nowoczesną formą mają przyciągać turystów.
– Wspaniała rzecz, którą trzeba pokazywać – mówił na naszych łamach Michał Krawczyk. – W tej chwili te pomieszczenia są zamknięte. Turysta musiałby się nieźle natrudzić, by zobaczyć malowidła. Tak nie może być.
I nie będzie. Urząd Miasta właśnie ogłosił przetarg na zaprojektowanie i zbudowanie w piwnicach muzeum, jakiego do tej pory w Lublinie nie było. Każde z pomieszczeń w zabytkowych piwnicach będzie odkrywać przed zwiedzającymi inny obraz Lublina. Turyści zobaczą na 23 monitorach projekcje multimedialne. Z głośników będą dochodzić odgłosy charakterystyczne dla danej epoki, a na ekranach dotykowych będziemy mogli wybrać najciekawsze propozycje.
Ekspozycja nie będzie podzielona chronologicznie, ale w oparciu o tematy. W dwóch salach zobaczymy np., jak Lublin prezentował się w XVI w. W kolejnych pomieszczeniach zapoznamy się z wielokulturową przeszłością miasta. Znajdzie się też miejsce na odtworzenie dawnych lochów i wystawę narzędzi tortur.
– W jednym z pomieszczeń chcemy też pokazać, jak wyglądało codzienne życie w epoce Renesansu, do czego używano danych sprzętów. Wszystkiemu będzie towarzyszyć muzyka charakterystyczna dla tych czasów – wyjaśnia Krawczyk.
Na koniec wycieczki sami będziemy mogli zrobić sobie pamiątkę z muzeum: własnoręcznie odbić reprodukcję ryciny z widokiem Lublina Abrahama Hogenberga z 1617 roku albo przystawić pieczęć rzemieślniczego cechu.
Budowa muzeum będzie kosztować 2,2 mln zł. Milion zł wyłoży magistrat, a resztę da Unia Europejska. Inwestycja ma być gotowa do końca czerwca przyszłego roku. Z powodu budowy muzeum, z piwnicami przy Rynku 8 musi pożegnać się największy w Lublinie antykwariat.
