Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Wojciech Nieśpiałowski)
Honorowa obywatelka Lublina, dr Wanda Półtawska kończy 90 lat. Uroczyste spotkanie z tej okazji odbyło się dzisiaj w Trybunale Koronnym. Sama jubilatka ze względu na stan zdrowia nie mogła przyjechać do Lublina, w jej imieniu przybyli jej bliscy.
Półtawska urodziła się w Lublinie 2 listopada 1921 r. Jako harcerka po wybuchu wojny pomagała w szpitalu polowym, była w Szarych Szeregach. Była więźniem Zamku i obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Po wojnie ukończyła studia lekarskie w Krakowie, tam osiedliła się i wyszła za mąż. Jej bliskim przyjacielem był Karol Wojtyła.
Półtawska przez 33 lata kierowała Instytutem Teologii Rodziny UJ, a później Akademii Papieskiej. Jest zdecydowaną przeciwniczką aborcji i eutanazji. Wczoraj mówiła, że niczego wielkiego w życiu nie dokonała, a Lublin i tak jest jej bliski, bo nadal odwiedza koleżanki z lat młodości.
– To miasto każe mi pamiętać, że ja jestem stara, ponieważ moje miasto kończyło się kościołem garnizonowym a dalej były pola – mówiła dwa lata temu Wanda Półtawska odbierając honorowe obywatelstwo miasta. – Tamto podobało mi się lepiej.
Półtawska przez 33 lata kierowała Instytutem Teologii Rodziny UJ, a później Akademii Papieskiej. Jest zdecydowaną przeciwniczką aborcji i eutanazji. Wczoraj mówiła, że niczego wielkiego w życiu nie dokonała, a Lublin i tak jest jej bliski, bo nadal odwiedza koleżanki z lat młodości.
– To miasto każe mi pamiętać, że ja jestem stara, ponieważ moje miasto kończyło się kościołem garnizonowym a dalej były pola – mówiła dwa lata temu Wanda Półtawska odbierając honorowe obywatelstwo miasta. – Tamto podobało mi się lepiej.
