W sobotę punktualnie o godzinie 16 rozpocznie się uroczystość odsłonięcia pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W wydarzeniu udział weźmie brat zmarłego.
Jak zdradził w czwartek Marek Krakowski, odsłonięcie pomnika będzie godne, bez fajerwerków. W otwarciu udział wezmą politycy PiS, Jarosław Kaczyński oraz marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
Zapraszamy do oglądania relacji na żywo z wydarzenia.
W międzyczasie na miejscu uroczystości doszło do interwencji policji. Mężczyźnie został wyrwany transparent z napisem "Lechu, tyś tu nie stał" i wywiązała się szarpanina.
Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości podczas uroczystości odsłonięcia pomnika prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego:
Muszę bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do wybudowania tego pomnika. To dla tych wszystkich, którzy uważają, że polskie dzieje powinny iść w kierunku wolności, w kierunku niepodległości, którzy wierzą, że warto być Polakiem, że warto by Polska trwała bardzo ważne wydarzenie. Ten pomnik, jeden na razie z niewielu w kraju, to wyraz pamięci o człowieku, który wypowiedział te słowa, ale który nie tylko je wypowiedział ale potrafił w swoim działaniu, które trwało przez kilkadziesiąt lat zrealizować tą idee, dążył do tego by stała się faktem.
Zasługi Lecha Kaczyńskiego to nie tylko to, iż pełnił wiele wysokich funkcji, najpierw w związku zawodowym Solidarność, aż po funkcję pierwszego zastępcy przewodniczącego, a później w instytucjach państwowych aż po funkcję prezydenta RP.
Przede wszystkim był człowiekiem, który zdawał sobie sprawę, w jakiej sytuacji znajduje się nasz kraj i zdawał sobie sprawę, co trzeba uczynić, by tą sytuację zmienić. Zdawał sobie sprawę z tego, że w Polsce po 89. roku powstał system, który co prawda przywrócił nam te największe wartości: niepodległość i wolność, ale który jednocześnie był skrajnie niesprawiedliwy i skrajnie nieefektywny jeżeli chodzi o podejmowanie wszelkich zbiorowych, a potrzebnych społeczeństwu, potrzebnych narodowi działań. I podjął najróżniejsze przedsięwzięcia zmierzające do tego by ten stan rzeczy zmienić.
To dzięki niemu mogła zostać powołana pierwsza partia, która tylko mówiła to, co ja przed chwilą powiedziałem, że potrzebna jest ta wielka zmiana, ale jednocześnie sprawiała sprawę naszego narodu w sposób rozsądny, nie konstruowała jakiś naiwnych, z czasem moralnie słusznych koncepcji, a chciała Polski w Europie, w Unii Europejskiej, a jednocześnie Polski silnej i niepodległej – mówię tu o Porozumieniu Centrum, partii która miała bardzo silne oparcie w tym miejscu, to znaczy w Lublinie m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Bez niego, choć sam nigdy nie był członkiem tej partii jej powołanie byłoby niemożliwe.
Bez niego nie byłoby także możliwe powołanie Prawa i Sprawiedliwości, tej partii która nie tylko powstała dzięki niemu, nie tylko niosła w swoim programie te idee, o których przed chwilą mówiłem, ale także potrafiła je realizować, bo miał Lech Kaczyński pewną rzadką zdolność tzn. miał nie tylko rację jeśli chodzi o diagnozę sytuacji, nie tylko wiedział jak tą rację wyrazić, ale potrafił także wygrywać.
Potrafił wygrać, co wydawało się niemożliwe wybory prezydenckie w Warszawie, a następnie prezydenckie wybory w Polsce. I potrafił w ciągu tych niespełna czterech lat niedokończonej kadencji doprowadzić do tego, że nasz kraj pod bardzo wieloma względami się zmienił, że ten proces koniecznej zmiany rozpoczął się zarówno w sferze duchowej, rozpoczął z prawdziwą, słuszną, poddającą, tą co się należy naszemu narodowi politykę historyczną, jak i politykę która miała zabezpieczyć nie tylko Polskę, ale i naszą politykę przed rosyjskim imperializmem. Politykę przemyślaną, która przynosiła wiele sukcesów. O jednym z nich pan marszałek tutaj wspominał. To była polityka zmierzająca do obniżenia możliwości Rosji, jeśli chodzi o zdobywanie środków na zbrojenia, na ten właściwy temu krajowi imperializm, a z drugiej strony jednocząca te kraje, które były zagrożone.
To, że zginął w katastrofie - a ta katastrofa wynikała z zamachu w Smoleńsku - to z całą pewnością wynikało właśnie z tego, że ta polityka była coraz bardziej skuteczna, ale podejmował także bardzo wiele innych przedsięwzięć dotyczących wielkiej mierze świadomości społecznej. Mimo, że prezydentem Warszawy został zaledwie 13 lat po 89. roku, historycznie rzecz biorąc to czas bardzo krótki, prezydentem Rzeczypospolitej 16 lat to stał problem przypomnienia Polakom Solidarności, tego największego ruchu społecznego nie tylko w dziejach Polski, ale także i świata, wielkiego ruchu wolnościowego, wielkiego wydarzenia w historii nie tylko naszego narodu, ale historii całej ludzkości.
Podjął ten wysiłek nagradzając orderami bardzo wielu działaczy i przypominając bardzo wielu działaczy Solidarności, ale przede wszystkim realizując jej idee i nieustannie odwołując i się do jej tradycji. To też był element Jego polityki, polityki przemyślanej, polityki która miała na celu zmienić tradycję solidarnościową, tradycję związku zawodowego, tradycję która wyrastała z pewnej szczególnej historycznej sytuacji Polski nowoczesny republikanizm, nasze poczucie jedności, nasze poczucie odpowiedzialności za naród, za całość, za państwo, a jednocześnie poczucie związane z pełnym, całkowitym przywiązaniem do polskiej niepodległości i wolności, także indywidualnej, wolności Polaków.
Dzisiaj, kiedy został odsłonięty ten pomnik, te wartości są zagrożone. Pamiętajcie państwo ten pomnik powinien nas wspierać w walce o to, by Polska pozostała państwem demokratycznym, praworządnym i niepodległym.