Na drogach w święta będzie znacznie więcej policji. Kierowcy muszą uważać też na korki, szczególnie na budowie ekspresówki S17 pod Żyrzynem.
– Przede wszystkim każdy kierowca powinien wziąć sobie głęboko do serca zasadę, że wolniej oznacza bezpieczniej. Ponadto pasy bezpieczeństwa powinien mieć zapięty każdy pasażer, a dzieci muszą być przewożone w fotelikach – mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy lubelskiej policji.
Jak co roku policja apeluje o trzeźwość i zdrowy rozsądek. – Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na naszą koncentrację i refleks. Nie zapominajmy, że drogi to nie miejsce na brawurę. Dlatego lepiej zdjąć nogę z gazu, czasem dojechać na miejsce kilka minut później, ale szczęśliwie i bezpiecznie – dodaje rzecznik.
Nie ma co liczyć na łut szczęścia, bo na drogi wyjedzie więcej patroli. Policjanci jak zwykle są wyczuleni na pijanych kierowców, przekraczanie prędkości i brawurową jazdę. Nad bezpieczeństwem będą czuwać także w nieoznakowanych radiowozach wyposażonych w wideorejestratory.
Bilans ubiegłorocznych świąt to 12 wypadków, jedna ofiara śmiertelna i 17 osób rannych. Zatrzymano 56 nietrzeźwych kierowców.
W tym roku nie zabraknie utrudnień na drogach. Kierowcy zmierzający w kierunku stolicy muszą się liczyć korkami. Na budowie S17 wąskie gardło to rondo w Żyrzynie. W minioną środę korek w kierunku Warszawy miał kilka kilometrów długości. Dziś sytuacja może się powtórzyć ze względu na większy ruch i prowadzone prace budowlane.
– Od Wielkiej Soboty do Wielkiego Poniedziałku na budowie S17 nie będą prowadzone żadne prace. Ruch będzie płynniejszy – przewiduje Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.
Aby uniknąć korków i nerwów może zawczasu lepiej wybrać alternatywne drogi, np. nadwiślankę, czyli drogę 801 lub nieco dłuższą trasę drogą 747 do nowego mostu na Wisle, do Lipska, i dalej krajową drogą nr 79 do stolicy.