Dalsza praca Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego nie ma sensu. Jest po to żeby przykrywać nieudolność rządzącej koalicji – stwierdza Michał Kabaciński, poseł Ruchu Palikota.
– Na wtorek planowane jest spotkanie prezydium zespołu z marszałkiem Krzysztofem Hetmanem i przedstawicielami PKP. Tylko, że ja nic o tym nie wiem. Prezydium miało organizować pracę, a nie nas reprezentować – mówi poseł. I podkreśla, że zespół jeszcze ani razu nie spotkał się w pełnym składzie.
Przewodnicząca LZP, Genowefa Tokarska (PSL) nie odbierała dzisiaj telefonu.