80 tysięcy złotych kary musi zapłacić Urząd Miasta za praktyki monopolistyczne wobec prywatnych przewoźników autobusowych. Tak zdecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przewoźnicy starali się o nią prawie rok. Chcieli stawać na przystankach, przy al. Kraśnickiej, Solidarności i Witosa. Ratusz odmawiał. Tłumacząc, że... w tym czasie na tych przystankach zatrzymuje się za dużo autobusów. To oficjalne powody odmowy. Nieoficjalnie wiadomo, że chodziło o to, by mieszkańcy Świdnika po przyjeździe do Lublina musieli przesiąść się do pojazdów komunikacji miejskiej, aby dotrzeć do swego miejsca pracy.
Przewoźnicy wystąpili do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ten uznał, że Ratusz dopuścił się praktyk monopolistycznych i ograniczał konkurencję między przewoźnikami. UOKiK nałożył na Ratusz 80 tys. zł kary. Miasto odwołało się od tej decyzji do warszawskiego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ale przegrało. Wyrok nie jest prawomocny i Ratusz może się od niego odwołać. Czy to zrobi?
- Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Dopiero po jego przeczytaniu zdecydujemy czy będziemy składać apelację - mówi Tomasz Rakowski, rzecznik prezydenta Lublina.