Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(sxc.hu)
Z lubelskiej wytwórni alkoholu wyjechała ciężarówka z ponad 25 tys. butelkami wódki. Do celu nie dotarła. Sąd Okręgowy w Lublinie skazał trzech mężczyzn zamieszanych w "wyparowanie" alkoholu.
Wódka miała dojechać z Lublina do magazynu w miejscowości Majków Duży. Towar był warty, według cen hurtowych 270 tys. zł. Do celu nie trafił.
Prokuratura oskarżyła o oszustwo mężczyzn, którzy najpierw zarejestrowali firmę transportową na portalu internetowym dotyczącym usług transportowych, a potem podjęli się przewiezienia wódki.
Nie był to jedyny przekręt. Mieli również do przewiezienia proszek do prania, pasty do zębów i odświeżacze powietrza, warte 131 tys zł. Towar miał trafić z Poznania pod Wrocław, ale tam nie dotarł.
Najwyższy wyrok - trzech lat więzienia otrzymał Marek T., na dwa lata i dwa miesiące więzienia został skazany Robert M. Krzysztof B. dostał karę roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura oskarżyła o oszustwo mężczyzn, którzy najpierw zarejestrowali firmę transportową na portalu internetowym dotyczącym usług transportowych, a potem podjęli się przewiezienia wódki.
Nie był to jedyny przekręt. Mieli również do przewiezienia proszek do prania, pasty do zębów i odświeżacze powietrza, warte 131 tys zł. Towar miał trafić z Poznania pod Wrocław, ale tam nie dotarł.
Najwyższy wyrok - trzech lat więzienia otrzymał Marek T., na dwa lata i dwa miesiące więzienia został skazany Robert M. Krzysztof B. dostał karę roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok nie jest prawomocny.
