Samotna matka nielegalnie podłączyła się do sieci gazowej za pomocą ...dętki od roweru. Kradzież wyszła na jaw ponieważ gaz zaczął się ulatniać.
- Prowizoryczne połączenie wykonane było z dętki rowerowej, kawałka drutu miedzianego oraz taśmy klejącej - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. - Gaz ulatniał się na pozostałe pomieszczenia kamienicy.
Według pracowników pogotowia gazowego ulatniający się gaz mógł stworzyć zagrożenie dla 21 rodzin zamieszkujących w kamienicy.
Gaz nielegalnie pobierała 40-letnia Monika Z., matka samotnie wychowująca trójkę dzieci. Tłumaczyła, że dzięki temu mogła gotować dzieciom posiłki.
- Treść postawionych jej zarzutów będzie zależała od opinii biegłego, który sprawdzi czy działanie kobiety mogło spowodować zagrożenie dla mieszkańców kamienicy - dodaje Wójtowicz.