Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

16 maja 2019 r.
16:18

Wyłudzenia, przywłaszczenia, niejasne umowy? Wojna dyrektorów o CSK. Sprawa w sądzie?

Grzegorz Samojluk, zastępca dyrektora ds. zarządzania infrastrukturą techniczną i Marek Krakowski, p.o dyrektora CSK.
Grzegorz Samojluk, zastępca dyrektora ds. zarządzania infrastrukturą techniczną i Marek Krakowski, p.o dyrektora CSK. (fot. Krzysztof Mazur)

Przywłaszczenie lodówki i fotela, wyłudzenia, niejasne umowy na promocję w lokalnym portalu, czy działanie na szkodę instytucji zarzuca pełniący obowiązki dyrektora Centrum Spotkania Kultur w Lublinie Marek Krakowski poprzedniemu szefowi instytucji. Piotr Franaszek zarzuty odpiera i zamierza skierować sprawę do sądu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W czwartek Krakowski przedstawił wyniki audytu prawnego, którego przeprowadzenie zlecił tydzień po tym, jak w połowie marca został powołany na stanowisko p.o. dyrektora CSK. – Chcieliśmy zbadać, na ile rzeczy, które formalno-prawnie funkcjonują w Centrum Spotkania Kultur było zgodne z wewnętrznymi procedurami – wyjaśnia Krakowski. I przytacza wnioski z kontroli mówiące o nieprawidłowościach, które według jego słów wkrótce zostaną zgłoszone do prokuratury.

– Nagminną rzeczą w umowach było niedookreślanie kwot, które z pieniędzy publicznych CSK ma wydawać. Szereg umów nie posiadał kontrasygnaty głównej księgowej. Żeby wiedzieć, w jaki sposób funkcjonowała instytucja, trzeba zrozumieć sposób działania ówczesnej dyrekcji. Tutaj chciałbym krótko zobrazować, jak rozwijał się prywatny folwark, w którym brał udział ówczesny dyrektor Piotr Franaszek – mówi Krakowski.

Następnie zarzucił poprzednikowi przywłaszczenie lodówki i fotela kinowego o wartości ok. 8 tys. zł, czy wynajmowanie przez 55 dni niezwiązanej z CSK osobie jednego ze znajdujących się w nim pokoi hotelowych, co miało narazić instytucję na stratę w wysokości 6,6 tys. zł. Kolejny z zarzutów dotyczył zlecenia naprawy i holowania służbowego renault traffic. Koszt tych usług wyniósł 6,5 tys. zł. Jednak zdaniem obecnego dyrektora i jego zastępcy ds. zarządzania infrastrukturą techniczną Grzegorza Samojluka, auto w tym czasie było sprawne i stało na wewnętrznym parkingu. – Zgromadzona dokumentacja wskazuje jednoznacznie, że dokonano naprawy zupełnie innego pojazdu – precyzuje Samojluk.

W audycie pojawiły się też wątpliwości związane z umowami marketingowymi. Dwie z nich, opiewające na łączną kwotę 180 tys. zł, na początku tego roku zawarto ze spółką Medialny24, należącą do byłego przewodniczącego lubelskiej Rady Miasta Piotra Kowalczyka (PSL). Pierwsza dotyczyła reklamy na billboardach, a druga prowadzenia kampanii informacyjnej w portalu lubelski.pl (również należącym do Kowalczyka) wraz z serwisem foto i wideo. – Z tego drugiego tytułu CSK zobowiązało się do płacenia 3,5 tys. zł netto miesięcznie, co naszym zdaniem jest absolutnie nieuzasadnione i rodzi podejrzenie wyprowadzania pieniędzy – punktuje Krakowski. Zaznacza, że trwa ustalanie, czy umowy mogą zostać zerwane. Jednocześnie – po pytaniach od dziennikarzy – informuje, że centrum rozpoczęło współpracę z agencją reklamy VIP. Ma ona zajmować się reklamowaniem CSK w branżowych mediach, m.in. RMF Classic czy TVP Kultura. Koszt tych usług to według obecnego dyrektora 4-5 tys. zł miesięcznie.

Poprzednikowi zarzuca także m.in. wynegocjowanie niekorzystnego układu zbiorowego ze związkami zawodowymi, którego warunki mogłyby wygenerować stratę nawet 400 tys. zł. Miały one zakładać m.in. zapewnienie każdemu pracownikowi służbowego telefonu, nagrody jubileuszowe po pięciu latach pracy czy sześciomiesięczne wypowiedzenia. Ostatecznie układ nie wszedł w życie.

Co na to Piotr Franaszek? Przeczytaj całe oświadczenie byłego dyrektora

– Jestem zdruzgotany. Pan Krakowski już na wstępie swojej pracy wykazał się niekompetencją i zaczął podejmować wobec pracowników działania na granicy prawa. Teraz próbuje szukać szkalujących mnie faktów. W tej chwili to ja rozważę skierowanie sprawy do sądu za publiczne szkalowanie mojego imienia – mówi nam były dyrektor CSK. I zaprzecza zarzutom wskazanym przez swojego następcę.

Jak twierdzi, wspomniane lodówka i fotel były na wyposażeniu jego gabinetu, ale nie były własnością instytucji. Wyjaśnia, że pokoje gościnne były udostępniane współpracującym z centrum artystom i menadżerom, żeby ograniczyć koszty związane z wynajmem miejsc w hotelach. Zapewnia też, że wspomniana naprawa dotyczyła służbowego auta, ale na fakturze mogła pojawić się nieścisłość w opisie. Deklaruje ponadto, że podważane umowy marketingowe zostały przeprowadzone po rozeznaniu rynku, a ich warunki były korzystne i pozwalały m.in. na ograniczenie innych wydatków.

- Deklarowałem, że jeśli pojawią się jakieś wątpliwości, jestem do dyspozycji i wszystko wyjaśnię. Dyrektor Krakowski nigdy mnie o nic nie zapytał, szukając bezpodstawnych zarzutów – podsumowuje Franaszek.

- Nie mogłem tego zrobić, bo pan Franaszek nie jest pracownikiem CSK. Nie mam na niego żadnego formalnego przełożenia – odpowiada Krakowski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

175,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

117,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty