Nawet dwa tysiące metrów sześciennych śmieci (odpadów komunalnych i tzw. wielkogabarytowych) spodziewają się w tym roku zastać na dzikich wysypiskach władze miasta.
I to wyłącznie na wysypiskach powstających wzdłuż ulic. Firmy, która będzie je likwidować szuka Zarząd Dróg i Mostów, który ogłosił przetarg na świadczenie takiej usługi do końca 2017 r.
Zlecenie będzie obejmować też m.in. wywożenie gruzu i gałęzi, koszenie chwastów i samosiejek na powierzchni 2 tys. arów, założenie takiej samej wielkości trawników, czy też karczowanie krzewów i młodych drzew. Wszystko to dotyczy tylko terenów przy drogach, porządkowanie innych zlecane jest osobno.