Żona zmarłego właściciela kamienicy w centrum miasta, otrzyma prawie cztery miliony złotych. To odszkodowanie za nielegalnie odebrany budynek. Pieniądze trafią do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
– Obie apelacje zostały oddalone – mówi sędzia Bogdan Radomski, Przewodniczący I Wydziału Cywilnego Sądu Apelacyjnego w Lublinie. – Pani Maria Raczyńska domagała się podniesienia kwoty odszkodowania o ok. milion złotych wraz z odsetkami.
Bezskutecznie. Żona zmarłego właściciela otrzyma od państwa 3,72 mln zł. Taką kwotę przyznał wcześniej Sąd Okręgowy w Lublinie (wojewoda się odwołała, więc sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego). Zdaniem sądu, nie można mówić o przedawnieniu sprawy. Przed laty wojewoda uznał bowiem roszczenia rodziny Raczyńskich. Rozpoczęły się nawet negocjacje w sprawie ugody, ale do kompromisu nie doszło.
Spór dotyczy kamienicy przy ul. Czystej 3. Przed wojną nieruchomość należała do Aleksandra Raczyńskiego. Po wojnie rodzina została przez władze zmuszona do opuszczenia kamienicy. Kilkanaście mieszkań zajęło wojsko. Syn Aleksandra, Franciszek Raczyński walczył później o odzyskanie rodzinnej własności.
Tymczasem W 1974 r. urzędnicy założyli dla tej kamienicy drugą księgę wieczystą. Jako właścicieli wpisali skarb państwa. Było to bezprawne. Wpisów z pierwszej księgi nie przeniesiono do kolejnej. Później państwo sprzedało kilka mieszkań lokatorom, którzy zajmowali je od lat. Lokale przeszły na własność rodzin, chociaż w rzeczywistości gmach wciąż należał do Raczyńskich.
Małżonkowie nie mieli dzieci. Nestor rodu, Franciszek zmarł w 1996 r. W testamencie wskazał, by kamienica lub uzyskane za nią odszkodowanie przekazano na rzecz KUL. Maria Raczyńska ma spełnić jego wolę. Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. Strony wciąż jednak mogą się zdecydować na zaskarżenie do Sądu Najwyższego.