Kobiety zostały zatrzymane w czwartek na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie pod zarzutem utrudniania śledztwa i poświadczania nieprawdy w dokumentach dotyczących stanu zdrowia osób, przeciwko którym toczyło się postępowanie karne. Miało do tego dojść w połowie lat 90. Prokuratura wpadła na to niedawno, przy okazji innego śledztwa. Jedna z aresztowanych w ostatnich latach wydała wiele opinii dotyczących poczytalności podejrzanych.
Lekarkom zarzucono też, że działały w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Prawdopodobnie podejrzewa się je o korupcję. Aresztowanemu byłemu policjantowi zarzucono oszustwo i płatną protekcję. Również jego sprawa dotyczy zdarzeń sprzed kilku lat.