Uchwalenia przez Radę Miasta stanowiska "w trosce o uszanowanie praw widzów Telewizji Trwam” chce grupa radnych, w tym dziesięcioro z klubu PiS i jeden z klubu PO. Złożyli już nawet projekt takiej odezwy.
Przypomnijmy: KRRiT wydała decyzję odmowną, od której stacja się odwołała. Rozstrzygnięcie ma zapaść do końca stycznia.
Grupa radnych powołuje się na "niepokój wielu obywateli miasta dotyczący ich praw w kwestii ładu medialnego w Polsce”. W projekcie stanowiska czytamy m.in.: "Wielu lublinian jest przekonanych, że KRRiT zastosowała wobec Telewizji Trwam niesprawiedliwe i dyskryminacyjne kryteria (…)”. Radni piszą też o tysiącach widzów z Lublina, że "są to ludzie o silnej wierze katolickiej, niejednokrotnie starsi lub chorzy, którzy poprzez niezrozumiałe decyzje administracyjne KRRiT ograniczające im dostęp do telewizji czują się dyskryminowani”.
Projekt podpisali radni PiS: Mieczysław Ryba, Tomasz Pitycha, Piotr Kowalczyk, Jadwiga Mach, Dariusz Jezior, Zdzisław Drozd, Piotr Kuty, Sylwester Tułajew, Marcin Pogorzałek i Mariusz Banach oraz Zbigniew Jurkowski z PO. Głosowanie ma się odbyć w najbliższy czwartek.
Niedawno na listopadowej sesji Rada Miasta przyjęła stanowisko w obronie krzyża, w którym apelowała o pozostawienie tego symbolu wszędzie tam, gdzie się znajduje. W dokumencie czytamy m.in., że rada "staje w obronie krzyża wszędzie tam, gdzie jest on dziś atakowany, wyszydzany i gdzie podejmuje się próby jego usunięcia”.