Jarosław Gowin, Republikanie i PJN łączą siły. Na jutrzejszym zjeździe mają pojawić się także politycy z Lublina: Zbigniew Wojciechowski, Dariusz Wójcik czy Andrzej Mańka.
Nie wiadomo jeszcze, jaki kształt będzie miała nowa inicjatywa. – Jarosław Gowin optował za tym, żeby na początku był to ruch społeczny. Dużo osób – w tym ja – chce jednak, by była to partia polityczna. Jeśli w sobotę zapadnie decyzja o utworzeniu ugrupowania, to naturalną rzeczą będzie start w najbliższych wyborach – mówi Zbigniew Wojciechowski, były poseł PJN i regionalny koordynator akcji "Godzina dla Polski” zainicjowanej przez Gowina.
– Zainteresowanie projektem jest bardzo duże. 90 procent ludzi, którzy przychodzą na spotkania, to osoby poniżej czterdziestego roku życia, jest wielu studentów działających w samorządach uczelnianych, czy tworzących inkubatory przedsiębiorczości – dodaje Wojciechowski.
Na sobotnim zjeździe mają pojawić się także inni politycy z Lublina, m.in. były wicemarszałek Senatu Dariusz Wójcik, czy były poseł Ligi Polskich Rodzin Andrzej Mańka, którzy w listopadzie uczestniczyli w regionalnej konwencji organizacji Gowina. Był na niej także Andrzej Czapski, prezydent Białej Podlaskiej. On jednak do Warszawy się nie wybiera.
– Jest mi blisko do poglądów Jarosława Gowina, jednak nie chcę się udzielać partyjnie. Natomiast aktywnie poszukuję w moim mieście kogoś, kto chciałby się włączyć w ruch konserwatywno-chadecki. Wspieram tę inicjatywę emocjonalnie – deklaruje Czapski.
W sumie na sobotniej imprezie spodziewanych jest blisko 1,5 tys. osób. Podczas niej liderzy przyszłego ugrupowania, m.in. Gowin, Paweł Kowal i Przemysław Wipler mają zdecydować także o wystawieniu list wyborczych do parlamentu europejskiego i w wyborach samorządowych.
– Przede wszystkim myślimy o tym, żeby pokazać to, co jest najważniejsze, a więc program naszego obozu politycznego. Najważniejsze będzie dla nas gospodarka i wspieranie rodziny. Będzie nazwa, będzie logo; ujawnimy to w sobotę – zapowiedział Jarosław Gowin. (pap)