Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Hanna Bytniewska/ Archiwum)
W samym Lublinie za odśnieżanie odpowiada pięć firm. – Są w gotowości i mają cały czas utrzymywać przejezdność dróg – zapewnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Magistrat ma do dyspozycji m.in. 3,5 tys. ton soli, 40 dużych i 15 mniejszych solarek z pługami i dwa ciężkie pługi wirnikowe. Ratusz odpowiada za odśnieżanie prawie 540 km dróg, z czego 32 km to przebiegające przez miasto odcinki dróg krajowych.
Jaka pogoda czeka nas w piątek? – W woj. lubelskim przewiduje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 50 km/h, w porywach do 100 km/h – poinformował w czwartek Rafał Kielar, dyżurny synoptyk z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Krakowie.
Synoptycy zapowiadają też opady śniegu i ostrzegają przed zawiejami śnieżnymi.
Co nas czeka przy takich warunkach atmosferycznych? Mogą wystąpić problemy z komunikacją, bardzo możliwe są też połamane konary i drzewa.
Dlatego należy unikać przebywania pod drzewami, tablicami reklamowymi czy liniami energetycznymi. Nie pracować na otwartej przestrzeni czy dachach.
Zmiana pogody spowodowana jest niżem, który zbliża się do Polski znad południowej Skandynawii. Napływać będzie chłodne powietrze polarnomorskie. Liczyć trzeba się ze spadkiem temperatury w nocy do -5 stopni.
Drogowcy zapewniają, że sprzęt czeka i w razie potrzeby może wyjechać na drogi.
Wydane w czwartek ostrzeżenia pogodowe obowiązują do soboty rana.
Jaka pogoda czeka nas w piątek? – W woj. lubelskim przewiduje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 50 km/h, w porywach do 100 km/h – poinformował w czwartek Rafał Kielar, dyżurny synoptyk z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Krakowie.
Synoptycy zapowiadają też opady śniegu i ostrzegają przed zawiejami śnieżnymi.
Co nas czeka przy takich warunkach atmosferycznych? Mogą wystąpić problemy z komunikacją, bardzo możliwe są też połamane konary i drzewa.
Dlatego należy unikać przebywania pod drzewami, tablicami reklamowymi czy liniami energetycznymi. Nie pracować na otwartej przestrzeni czy dachach.
Zmiana pogody spowodowana jest niżem, który zbliża się do Polski znad południowej Skandynawii. Napływać będzie chłodne powietrze polarnomorskie. Liczyć trzeba się ze spadkiem temperatury w nocy do -5 stopni.
Drogowcy zapewniają, że sprzęt czeka i w razie potrzeby może wyjechać na drogi.
Wydane w czwartek ostrzeżenia pogodowe obowiązują do soboty rana.
