Znamy już propozycję przyszłorocznych stawek opłat za odholowanie z ulicy nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. W większości przypadków podwyżki nie będzie.
– Od początku roku do końca września 569 razy wzywaliśmy holownik – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. – W 312 przypadkach samochód został usunięty, 192 kierowców dotarło do pojazdu przed holownikiem, usuniętych zostało też 65 wraków.
Dzisiaj kierowca samochodu osobowego, którego pojazd trzeba odholować, musi za to zapłacić 170 zł, jeżeli zaparkuje w zachodniej połowie miasta (np. na Czubach, Wrotkowie lub Sławinku), albo 271 zł, jeśli stanie we wschodniej części (np. na Tatarach lub Felinie). Jeżeli dobiegnie do samochodu przed przyjazdem holownika, płaci połowę kwoty.
W przypadki samochodów osobowych do 3,5 tony władze miasta zamierzają utrzymać w przyszłym roku obecne stawki. Nie zmieni się też stawka opłaty za przechowanie usuniętego pojazdu na parkingu strzeżonym: 13 zł za dobę w zachodniej części Lublina i 19 zł za dobę we wschodniej połowie miasta.
W przyszłym roku utrzymane mają być obecne stawki opłat dotyczące rowerów i motorowerów. W zachodniej części Lublina będzie to 50 zł za usunięcie z ulicy i 5 zł za każdą dobę na parkingu, zaś we wschodniej części 123 zł za usunięcie i 7 zł za każdą dobę przechowania. Utrzymane mają być również obecne stawki za usunięte motocykle (56 zł na zachodzie miasta, 123 zł na wschodzie, 7 zł za dobę na parkingu).
Granicą między zachodnią a wschodnią częścią miasta będzie droga wojewódzka 835: al. Spółdzielczości Pracy, ul. Unicka, Podzamcze, al. Unii Lubelskiej, ul. Lubelskiego Lipca ’80, Cukrownicza, Krochmalna, Wrotkowska, Wyścigowa, Kunickiego i Abramowicka.
Nie zmienią się ponadto stawki za usunięcie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej między 3,5 t a 7,5 t. W całym Lublinie pobierana ma być opłata 615 zł za odholowanie takiego pojazdu i 25 zł za każdą dobę na płatnym parkingu.
Wzrosnąć mają opłaty za usunięcie pojazdu mającego powyżej 7,5 t (do 16 ton): dzisiaj w całym mieście obowiązuje stawka 922 zł za holowanie, prezydent chce ją podnieść do 956 zł. Doba na parkingu nadal ma kosztować 62 zł. Więcej zapłacą też kierowcy większych pojazdów (powyżej 16 ton): 1409 zł zamiast 1360 zł. Stawka za parking nie wzrośnie, ma wynosić 123 zł. Podwyżka będzie dotyczyła także pojazdów z niebezpiecznym ładunkiem: opłata wzrośnie z 1654 zł na 1714 zł, zaś doba na parkingu zdrożeje z 217 na 225 zł.
Nieznacznie droższe niż obecnie ma być w przyszłym roku usuwanie hulajnóg i innych urządzeń transportu osobistego: dziś obowiązuje stawka 50 zł, prezydent chce ją podnieść do 55 zł, a stawka za dobę przechowania hulajnogi ma wzrosnąć z 5 na 7 zł.
Posiadacz samochodu osobowego, roweru, motoroweru, motocykla lub hulajnogi, który dotrze
do pojazdu szybciej niż holownik, będzie płacić połowę stawki. W przypadku większych pojazdów naliczana będzie wtedy opłata 123 zł, natomiast w przypadku pojazdów z ładunkiem niebezpiecznym będzie to 246 zł.