Miasto kupuje 38 nowych trolejbusów. Dzięki akumulatorom mają być one zdolne do jazdy po ulicach, nad którymi nie ma sieci zasilającej.
Pozwoli to m.in. na skierowanie linii trolejbusowej przez Krakowskie Przedmieście i ul. 3 Maja. Po dojechaniu do ulicy, nad którą nie ma trakcji, kierowca przyciskiem w kabinie opuści pałąki, a kiedy znów wjedzie pod sieć będzie mógł podłączyć do niej pałąki bez wysiadania z pojazdu.
Urzędnicy szczegółowo określili wymogi dotyczące wydajności takiego systemu zasilania. Po przejechaniu "bez sieci” jednej z trzech tras wyznaczonych przez ZTM (wraz z postojami na przystankach) stopień naładowania akumulatorów nie może spaść poniżej 60 proc. Co ważne, dotyczy to pojazdu jadącego z pełnym obciążeniem, a trolejbus korzystając z takiego zasilania ma jechać z prędkością nie mniejszą, niż 30 km/h.
Pierwsza piątka takich pojazdów ma być dostarczona do Lublina do końca września przyszłego roku. Kolejne 12 sztuk między grudniem 2013 r., a połową czerwca 2014 r. Termin dostawy pozostałych 21 trolejbusów upłynie dopiero w marcu 2015 r.
Wszystkie wozy muszą mieścić, co najmniej 90 pasażerów, musza być wyposażone w klimatyzację, monitoring i automat biletowy, elektroniczne wyświetlacze z trasą przejazdu i system głosowej zapowiedzi przystanków. Komputer ma też rejestrować wszystkie rozmowy z kabiny kierowcy.
Zakup będzie współfinansowany przez Unię Europejską.
Trasy testowe
Druga, o kilometr dłuższa trasa jest niemal identyczna, ale zaczyna się przy Gali. Trzecia (ok. 5 km) jest dłuższa o odcinek al. Piłsudskiego (od Szczerbowskiego) i Al. Zygmuntowskie.