Choć już kwartał mija odkąd Straż Miejska zaprzestała używania przenośnego fotoradaru, wciąż nie wiadomo, kto będzie nowym użytkownikiem tego urządzenia i czy taki chętny w ogóle się znajdzie.
Aparat nadal leży schowany w pudle. – Nie ma jeszcze decyzji w sprawie fotoradaru – potwierdza Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze czekają na ogólnopolskie rozstrzygnięcia w tej sprawie.
Strażnicy od 1 stycznia nie będą już mogli prowadzić kontroli prędkości przy użyciu fotoradaru, jednak lubelska straż zdecydowała się na wcześniejsze odłożenie urządzenia, by móc do końca roku uporać się z wystawianiem mandatów na podstawie już zrobionych zdjęć.