![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-10/7c6acbc0e3db35f14adb0e8b9b138d63_std_crd_830.jpg)
Do pościgu za skradzionym busem doszło w czwartek na ulicach Lublina.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W czwartek wieczorem policjanci dostali komunikat o skradzionym we Włodawie volkswagenie. Po jakimś czasie samochód zauważył w Lublinie patrol z wydziału wywiadowczego KMP.
Policjanci próbowali zatrzymać busa, ale kierujący zlekceważył polecenie mundurowych i zaczął uciekać. Podczas pościgu wjechał jednak w ślepą uliczkę. Wtedy z busa wyskoczyło dwóch młodych mężczyzn, którzy kontynuowali ucieczkę pieszo. Bardzo szybko zostali zatrzymani na ulicy Fabrycznej. Okazało się, że byli to dwaj bracia w wieku 30 i 32 lat – mieszkańcy gminy Annopol. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Mężczyźni byli pijany. Kierujący pojazdem 30-latek w organizmie miał blisko 1,5 promila. Okazało się też, że bracia mają zakazy kierowania pojazdami, za wcześniejsze przestępstwa drogowe. Odpowiedzą przed sądem.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)