Trzej złodzieje kradli wózki sprzed marketów, ładowali w nie łupy z altanek a potem wszystko sprzedawali w punktach skupu.
- Mieli ze sobą metalowy wózek z emblematem jednego z marketów wypełniony po brzegi różnymi elementami – mówi Anna Smarzak, z KWP w Lublinie. - Oferowali do sprzedaży przewody elektryczne z wypaloną izolacją. Policjantom wpierali, że znaleźli je na śmietnikach. Przyznali się jedynie do kradzieży wózka, którym mieli przewieźć złom na skup.
Okazało się, że jeden ze złodziei, 41-letni mieszkaniec Lublina, ma na koncie 12 włamań do altanek. Zabierał garnki i czajniki, odzież, kosiarki, baterie do zlewów, wyrywał ze ścian elektryczne przewody. Łupy sprzedawał na skupie. Pomagali mu w tym jego dwaj wspólnicy.
- Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem - dodaje Smarzak.